100 tysięcy osób zwiedziło Muzeum Browaru Żywieckiego
Stutysięcznym gościem okazał się profesor Jerzy Kiwerski z Warszawy, uczestnik obradującej w pobliskim Szczyrku IV konferencji "Zimowej Szkoły Sportów Wodnych w Szczyrku" organizowanej przez WOPR i Politechnikę Radomską.
"Jestem niezwykle szczęśliwy i wyróżniony faktem, że okazałem się stutysięcznym zwiedzającym muzeum" - podkreślił profesor. Rzecznik Grupy Żywiec Eliza Panek poinformowała, że profesor został uhonorowany dożywotnim, gratisowym zwiedzaniem muzeum oraz pamiątkami.
Szefowa placówki Lidia Dadej podkreśliła, że muzeum działa dopiero od 15 miesięcy, ale w porównaniu z innymi muzeami tego typu, osiągnięcie tak wysokiej, 100-tysięcznej, liczby zwiedzających jest imponującym wynikiem. Dodała, że wśród gości większość stanowią Polacy i turyści z krajów europejskich. Placówkę odwiedzili także Amerykanie, Kanadyjczycy, Japończycy, Chińczycy, a nawet Brazylijczycy i Australijczycy.
Muzeum zostało otwarte we wrześniu 2006 roku, z okazji 150 - lecia Browaru. Zlokalizowane jest w dawnych, wykutych w litej skale piwnicach leżakowych, czyli na najniższym poziomie Browaru w Żywcu. W 18 salach o łącznej powierzchni 1,6 tysiąca metrów kwadratowych zgromadzono eksponaty obrazujące wieloletnią historię browarnictwa, samego Browaru w Żywcu, a także historii gospodarczej Polski.
Muzeum Browaru Żywiec to bardzo nietypowe miejsce, obrazujące historię "Piwa Żywieckiego". Stworzone zostało jako dynamiczny i interaktywny organizm, gdzie każda z kilkunastu sal ma inny klimat i przenosi zwiedzających w kolejne epoki związane z życiem Browaru na przestrzeni ponad 150 lat.
W muzeum zadbano o pieczołowite odtworzenie realiów historycznych i nie ma w nim niczego, czego nie można byłoby dotknąć, mimo że nie brak tam cennych, historycznych eksponatów i pamiątek. To jedno z nielicznych muzeów gdzie nie istnieją tabliczki "prosimy nie dotykać eksponatów".
Browar Żywiec założył w latach pięćdziesiątych XIX wieku Arcyksiążę Fryderyk Habsburg. SZF
PAP - Nauka w Polsce
kap/bsz
