AMATOR PIWA PREZENTUJE - PIWO SEZONOWE - ŚWIĄTECZNE
Na etykiecie natomiast widnieje opis, że jest to piwo „ciemne pełne aromatyczne”, co też mi trochę tu nie pasuje. Wg polskiej nomenklatury piwa powyżej 6,2% obj. to piwa mocne, a poniżej tej wartości to piwa pełne. Najwidoczniej jednak włodarze Browaru Okocim mają gdzieś polskie normy, a prawidłowe oznakowanie swoich wyrobów nie jest dla nich ważną kwestią. No, cóż.....
Świąteczne po przelaniu pokryło się niezbyt wysoką pianą w szarym kolorze. Składa się ona ze średniej wielkości pęcherzy, opada w szybkim tempie i praktycznie w ogóle nie brudzi szkła. Co za koncernowa klasyka.
Piwo jest optymalnie wysycone, ma ładną, rubinowo-burgundową barwę i jest klarowne.
Teraz będzie się działo. Wącham i.....czuję lekką nutę korzenną w postaci cynamonu, imbiru oraz szczypty goździka i kardamonu. Za nimi podążają echa ciemnych, ale nie palonych słodów, a także subtelne nuty owocowe. W tle pobrzmiewa również dość wyraźny alkohol.
W smaku podobnie korzenne przyprawy dają o sobie znać, ale fajne jest to, że ich ilość nie jest przesadzona. Oprócz nich moje gardło obmywa także słodki karmel, czerwone owoce, ciemne słody oraz estry alkoholi wyższych. Ów alkohol przypomina trochę nuty sherry i na szczęście zbytnio nie męczy.
Piwo jest dosyć treściwe i pełne w smaku. Czy pijalne? Raczej nie, bo po pierwsze jest mocne (alkohol nieźle grzeje), po drugie jest słodkawe, a i przyprawy korzenne już po jednej butelce lekko drapią w gardełko. Nie mniej jednak na zimowe, chłodne wieczory piwo nadaje się znakomicie.
Muszę to w końcu powiedzieć: dla mnie po prostu jest to grzaniec! Całkiem niezły grzaniec oparty na ciemnym piwie, ale z porterem to to na pewno nie ma nic wspólnego. Marketingowców z CP chyba za bardzo poniosła wyobraźnia.
OCENA: 7/10
CENA: 3.99ZŁ (Simply)
CARLSBERG POLSKA
Piwu cześć!
Amator Piwa