AMATOR PIWA PREZENTUJE - CIECHAN PORTER 18°
Co ciekawe mój egzemplarz jest już dobrze wyleżakowanym porterem, jego data przydatności to czerwiec 2013 roku. Przeterminowanie wynosi więc 8 miesięcy, do tego dochodzi 3 miesiące „byczenia się” w tankach leżakowych w browarze oraz pół roku terminu ważności. Wychodzi więc na to, że zawartość tej butelki liczy już sobie prawie 1,5 roku! No to jedziemy z koksem ;>
Piwo pieni się wystarczająco obficie, brązowa piana jest mieszano ziarnista, niezbyt gęsta i średnio wysoka. Opada w przeciętnym tempie, ładnie oblepiając przy tym szkło. Ideał to to nie jest, ale tragedii również nie ma.
Zawartość sniftera jest czarna i nieprzejrzysta niczym noc przy zachmurzonym niebie.
Wysycenie dwutlenkiem węgla nie jest zbyt wysokie, poniżej średniej to chyba najbardziej właściwe określenie na ilość bąbelków w tym piwie.
Intensywny aromat uderza w nozdrza silnym zapachem świeżo palonej kawy i gorzkiej czekolady, zaś z tyłu sceny można spotkać ciemne słody o wyraźnie palonym charakterze. W głębi tła mamy odrobinę nut karmelowych, przypieczoną skórkę chleba razowego oraz cienie suszonych owoców. Alkohol świetnie ukryty, w zasadzie niewyczuwalny.
Nie ulega wątpliwości, że czas zrobił swoje. Piwo jest bardzo wytrawne, gładkie i aksamitne. Etanolu nie wyczujemy także w smaku, gdzie dominuje mocna kawa i niebagatelna paloność. Nie brakuje tu również klimatów czekoladowych. W posmaku lekki karmelek, lekki kwasek oraz garść suszonych owoców. Finisz okraszony dość silną, szlachetną i nieźle ułożoną paloną goryczką.
Piwo posiada wspaniały balans w kwestii słodycz-goryczka w wyraźną przewagą tej drugiej. W zasadzie muszę przyznać, że jest to chyba najbardziej wytrawny i najmniej słodki baltic porter jaki piłem.
Podsumowując Porter 18° z Ciechanowa to piwo wybitne i nietuzinkowe. Wyróżnia się swoim wytrawnym charakterem i dużą palonością, przez co kojarzy mi się z dry stoutem.
Ciekawe jak smakowałoby świeże?
OCENA: 8/10
CENA: 4.90 ZŁ (Skład Piwa)
BROWAR CIECHAN (BRJ)
Piwu cześć!
Amator Piwa