O piwie

« poprzedni  |  powrót do listy  |  następny »

AMATOR PIWA PREZENTUJE - BOJAN BLACK IPA

15.10.2013
AMATOR PIWA PREZENTUJE - BOJAN BLACK IPA AMATOR PIWA PREZENTUJE - BOJAN BLACK IPA

ALK.6%. Stało się. W lipcu tego roku został oficjalnie otwarty kolejny browar, a właściwie to został on reaktywowany! Niezmiernie cieszy mnie ten fakt, zwłaszcza że nigdy nie miałem okazji spróbować nic z tej warzelni. Zabytkowy Browar w Bojanowie został wybudowany w 1881 roku, a na dobre zamknięty w A.D. 2006. Natomiast pod koniec ubiegłego roku został on zakupiony przez Marka Jakubiaka, który jest w posiadaniu również Browaru Ciechan i Lwówek. To nam się chłop rozkręcił ;> Tak więc po siedmiu latach zastoju w lipcu w końcu ruszyła produkcja, czego efektem są obecnie dwa piwa. Tym ciekawszym (jak mniemam) zajmę się dzisiaj.

Już sama zapowiedź, że browar – nazwijmy rzeczy po imieniu – przemysłowy uwarzy piwo w stylu Black IPA, wywołało niemałe zdziwienie piwnej gawiedzi. Jednak zaraz po premierze na głowy wszystkich beer geeków polał się zimny prysznic – okazuje się, że piwo jest za jasne jak na Black IPA, a na etykiecie pod nazwą pisze małym druczkiem: „piwo w stylu India Pale Ale”. Zatem już wszystko jasne, Black IPA to jedynie nazwa piwa, a samo piwo reprezentuje styl IPA. Może się mylę, ale chyba pierwotne założenia i deklaracje Pana Marka Jakubiaka były trochę inne....
Po przelaniu do szklanki mym oczom ukazało się klarowne, ciemno miedziane, niemalże burgundowe piwo, zwieńczone niewysoką, drobno ziarnistą pianą koloru ecru. Piana utrzymuje się dość długo przy życiu i przepięknie oblepia szkło. Prezencja całkiem, całkiem.
Wysycenie CO2 jest średnie, w kierunku niskiego. Jak dla mnie optymalne, przy tym stylu.


W piwie dominuje silny i wyraźny aromat słodowy, otoczony z lekka karmelem oraz niuansami chmielowymi. Gdzieś daleko z oddali docierają do mnie także niewielkie echa owoców tropikalnych i paloności. Całość grzeczna i ułożona, czyżby więc byłaby to klasyczna, angielska wersja IPA?
Smak został zdominowany przez wysoką chmielowość o trawiastym charakterze, lekki karmel oraz wyraźne akcenty słodowe. Dalej mamy nieduże palone cienie, a także niewielką kwiatowość i silną, raczej ziołową-chmielową goryczkę, która jest długo zalegająca i lekko ściągająca.
Wysoka pełnia, dużo ciała, a zarazem gładkość, nienajgorsza pijalność i odpowiednia treściwość to niewątpliwe plusy tego napitku. Minusem są natomiast kontrowersje co do stylu i nazwy piwa. Kolor w zasadzie jest pośrodku między IPA i Black IPA (chociaż bliżej mu do IPA), smak i zapach ma cechy obu tych piw. Należało by się w końcu zastanowić co to ma być? Albo zmienić nazwę, albo recepturę, bo w tej chwili to jest ‘ni pies, ni wydra, coś na kształt świdra’.
Tak czy siak, brawa za odwagę się należą. Od razu porwano się na modny i aktualnie topowy styl (bez względu na ww. kontrowersje). Dodatkowo piwo jest stosunkowo tanie i prawdopodobnie będzie szeroko dostępne, co jest dużym plusem. Ja kupiłem je w lokalu, ale w sklepach jego cena oscyluje w granicach 5-6zł.
OCENA: 7/10
CENA: 8ZŁ (Piwiarnia)
BROWAR BOJANOWO

Piwu cześć!
Amator Piwa