AMATOR PIWA PREZENTUJE - 6 JOSEPH'S STREET
Po przelaniu do szklanki, piwo okryło się cienką warstwą drobno ziarnistej piany koloru kawy z mlekiem. Niestety również i tutaj piana nie jest asem w rękawie i szybko się redukuje niemal do zera, nawet nie oblepiając przy tym ścianek.
Czarne jak węgiel piwo zostało dość oszczędnie potraktowane gazem, zwanym dwutlenkiem węgla. Wysycenie jest średnio niskie i aksamitne, idealnie pasujące do charakteru tego stoutu.
W zapachu bój o palmę pierwszeństwa toczą nuty świeżo parzonej kawy i elementy ciemnych, palonych słodów. Na drugim planie swoje skrzydła rozwija natomiast amerykański chmiel Zeus, który objawia się akcentami żywicy, cytrusów i świeżo skoszonej trawy. W tle nieco pola do popisu mają niuanse ciemnej, gorzkiej czekolady oraz nieznaczne ślady karmelu. Świetny i rozbudowany aromat jest mocną stroną tego piwa.
Smak jest niesamowitą kontynuacją tego, co oferuje nam zapach. Ponownie jest kawa, ciemna czekolada i ta aksamitna, kremowa paloność. Ciemne opiekane słody również nie pozwalają na długo o sobie zapomnieć. W tle lekko słodki karmel, odrobina chmielu oraz szczypta popiołowych akcentów. Finisz zakończony wytrawną i szlachetną goryczką o średnim natężeniu.
Piwo jest pełne w smaku, umiarkowanie treściwe, gładkie i kremowe. Niesamowicie szybko prześlizguje się przez gardło, mimo wyraźnej gęstości i oleistości. Co ważne zarówno smak jak i zapach jest dobrze rozbudowany, wielowątkowy i świetnie zbalansowany.
Genialne piwo, ekstremalnie pijalne, nie za słodkie i nie za gorzkie. Ewidentnie są to wyżyny piwowarstwa rzemieślniczego. Mniam, mniam!
OCENA: 9/10
CENA: 7.20ZŁ (Skład Piwa)
PRACOWNIA PIWA
Piwu cześć!
Amator Piwa