Kręgi lokalne

Częstochowa


Częstochowa – Częstochowski Krąg Lokalny Bractwa Piwnego

Adres do siedziby:
Piwarnia al. NMP 31
42-200Częstochowa
 

Skład Rady starszych:Tomasz Gierasiński - Przewodniczący Rady Starszych
Tel. 600 751 005 - t.gierasinski@bractwopiwne.pl

Bartosz Kowalski
- Zastępca Przewodniczącego Rady Starszych
Tel. 663 933 548 - bartkoval@wp.pl

Kamil Szewielewski
- Sekretarz
Tel. 507 161 953 - kamil.szewielewski@gmail.com

Andrzej Grzeliński
- Skarbnik
Tel. 602 311 103 - admiro@interia.pl

Zbyszko Kabziński
- Specjalista ds. PR i kontaktów z mediami
Tel. 604 498 528 - zbyszko.pl@gmail.com

Spotkania – co drugą środę o 18.30

 


« poprzedni  |  powrót do listy  |  następny »

Co dalej z jedynym częstochowskim browarem

08.07.2006

7 lipca w pubie Olso odbyło się "Święto piwa - Wspomnienie o Kmicicu". Prezentowano pamiątki po browarze, debatowano o jego przyszłości, promowano książkę o nim.
Głównym powodem, dla którego zorganizowano spotkanie, była promocja książki "Dzieje Spółki Akcyjnej Browaru w Częstochowie (dawniej K. Szwede)". Napisał ją prof. Dariusz Złotkowski, wykładowca historii w Akademii im. Jana Długosza. W piątek długo opowiadał o historii browaru.

Wielu obecnych myślało też o przyszłości. Hasło "Co dalej z browarem" rzucił częstochowski krąg Bractwa Piwnego, organizator wieczoru. - To kawał historii miasta, nie wolno go zmarnować - mówili jego członkowie.

Browar Kmicic powstał w 1840 r. Piwo przestał produkować 1,5 roku temu. Budynki stoją nieużywane. Wśród nich słodownia z 1929 r. Kilka lat temu ją i inne zabytkowe budynki browaru planowano wyburzyć. Trzy lata temu - dzięki kampanii "Gazety" - wpisano je do rejestru zabytków, więc stały się nietykalne.

- Bardzo dobrze, że je uratowano - mówi Arkadiusz Michalski, szef częstochowskiego Bractwa. - Ale co z tego? Stoją puste, bez remontu. A przecież słodownia jest przepiękna!

Niestety, na piątkowe spotkanie nie mógł dotrzeć Jan Lus z łódzkiej korporacji LCC, która od 2000 r. jest właścicielem browaru. Pojawił się za to jego wieloletni dyrektor Andrzej Wesołowski. - Z budynkami trzeba coś zrobić - powiedział "Gazecie". - Jednak o konkretach mówić nie mogę, bo ich jeszcze nie znam. Trwają rozmowy z tworzącym się Muzeum Techniki, Przemysłu i Rzemiosła Ziemi Częstochowskiej (jego członkowie rozmawiali w Urzędzie Miasta o umieszczeniu Muzeum w którymś z zabytkowych budynków przemysłowych; zaproponowano im browar, Lus powiedział: "Dlaczego nie"). W niezabytkowej część powstanie może centrum biznesu, może hotel, może zamknięte osiedle...

Antoni Sawicki, profesor Politechniki Częstochowskiej, jeden z inicjatorów powstania Muzeum, do pomysłu umieszczenia go w budynkach browaru podchodzi raczej pesymistycznie: - Najpierw trzeba zadbać, by się nie rozpadły, bo niewiele im do tego brakuje. Spięto je klamrami, piwnice są przemoknięte i zagrzybione. W tych warunkach nie da się funkcjonować, w browar trzeba włożyć naprawdę wielkie pieniądze. W budynkach są drewniane stropy, a my wśród już zgromadzonych eksponatów mamy wielkie przemysłowe maszyny, ważące po kilka ton - nie ma ich tam jak umieścić. Idea muzeum doskonale by się sprawdziła, gdyby w grę wchodził teren całego zakładu, a nie tylko te zabytkowe pomieszczenia. Na to jednak nie można liczyć, czemu w sumie się nie dziwię: nie jest to dochodowe, a właściciele jakoś zarobić muszą.

Michalski ma inny pomysł: - Część słodowni można zaadaptować na knajpkę czy pub, bo to doskonałe miejsce. Obok niech powstaną Muzea - i Techniki, i Piwowarstwa.

- Minibrowar w zabytkowej części budynków to jedna z nielicznych rzeczy, która na razie, gdy mowa o planach, jest pewna. Muzeum Kmicica, czy piwa ogólnie, też - twierdzi Wesołowski.

Browar Kmicic

Śmiało można go nazwać najstarszą częstochowską fabryką - o historii dłuższej niż huta, zapałczarnia czy zakłady włókiennicze. Za datę jego powstania przyjmuje się rok 1840, choć tradycje piwowarskie w Częstochowie sięgają XVI w. Browar przy ul. Ogrodowej postawił niemiecki kolonista Lamprecht. Na przełomie XIX i XX w. rozbudował go warszawski przemysłowiec Karol Szwede. Z tego czasu pochodzą słodownia, suszarnia i charakterystyczna wieża ciśnień.

Częstochowskie piwo pito w mieście i najbliższej okolicy, ale w przededniu II wojny światowej przymierzano się do eksportu do Palestyny. W PRL-u browar upaństwowiono, po czym przyłączono do większych zakładów w Zabrzu. Za sprawą doświadczonego piwowara Stanisława Kłysia w latach 70. XX wieku na rynek weszło znane do dziś piwo Kmicic. W latach 90. wprowadzono Bohuna. Zrezygnowano za to z planów produkcji piwa o kontrowersyjnej nazwie Pielgrzym. Browar w 2000 r. kupiła spółka LCC. Trzy lata temu zagrożone wyburzeniem najstarsze budynki zakładu wpisano - dzięki kampanii "Gazety Wyborczej" - do rejestru zabytków. W 2005 roku przy ul. Ogrodowej zaprzestano produkcji piwa.

Gazeta Wyborcza

Olga Trojak, th