Aktualności

« poprzedni  |  powrót do listy  |  następny »

XVII FPP - komentarz organizatorów

08.06.2004

„XVII Festiwal Piw Polskich przeszedł do historii” – tymi słowami dr Tadeusz Kuchciak, organizator najważniejszego w Polsce konkursu jakości piwa, zakończył tegoroczna edycję Festiwalu. Organizowany przez Instytut Technologii Fermentacji i Mikrobiologii Politechniki Łódzkiej XVII FPP wyraźnie różnił się od kilku poprzednich. Przede wszystkim swoje piwa poddały ocenie także duże międzynarodowe koncerny, w skład których wchodzą największe polskie browary.
Doktor Tadeusz Kuchciak ocenia to zjawisko pozytywnie. „Jest to ożywcza dla Festiwalu tendencja. Pojawiły się piwa z Żywca, Leżajska czy Elbląga, a przy tym nie zabrakło reprezentacji małych i średnich browarów” – mówi.
Rzeczywiście wydaje się, że zderzenie rynkowych gigantów z producentami sprzedającymi niekiedy „wokół komina” może dać szerszy obraz stanu jakości polskiego piwa i kondycji polskiego piwowarstwa. Doktor Kuchciak przekonuje, że jakościowo małe browary mogą konkurować z wielkimi zakładami, choć w tym roku wypadły nieco słabiej. „Piwa z małych browarów zazwyczaj z powodzeniem konkurowały – Kuchciak przypomina wyniki poprzednich FPP – w tym roku ta konkurencja była nieco słabsza, wiele małych browarów musiało zadowolić się miejscami nie premiowanymi medalami”.
Trudno w tej chwili jednoznacznie powiedzieć czy w warunkach członkostwa Polski w Unii Europejskiej medale Festiwalu Piw Polskich pomagają, czy też pomogą utrzymać się na rynku. Zdaniem organizatorów Festiwalu mogą one pomóc, jednak najważniejszy jest wynik ekonomiczny browaru. Małe browary z reguły mają większe koszty produkcji i mniejszą wydajność, a to utrudnia konkurencję na rynku europejskim.
Jeżeli łódzki Festiwal Piw Polskich miałby być wyznacznikiem lub odzwierciedleniem kierunków, w jakich podąża polskie browarnictwo, trzeba zwrócić uwagę na nieobecność piwa innych niż jasne. W poprzedniej edycji Festiwalu oceniano także napoje piwne, w tym roku, choć organizatorzy przygotowali taka możliwość, do konkursu zgłoszono zaledwie jeden produkt tego typu. Zdaniem Tadeusza Kuchciaka powinno być ich przynajmniej cztery lub pięć.

Bractwo Piwne