Sukces po ośmiu warkach
Arkadiusz Michalski: Jakie piwo zwyciężyło w konkursie? Chodzi o jego styl, parametry i nazwa własna?
Piotr Turek: Wygrało piwo „Paulin Częstochowski”, którego jestem autorem. Jest to piwo jasne pszeniczne w stylu hefe-weizen 12Blg, bo taka właśnie była jedyna kategoria na I Poznańskim Konkursie Piw Domowych.
AM: Czy to pierwsze Twoje wyróżnienie?
PT: Tak. Nigdy też wcześniej nie startowałem w żadnym konkursie. To mój debiut.
AM: A jak zaczęła się Twoja pasja warzenia, od kiedy zajmujesz się tym hobby, co na to wpłynęło)?
PT: Pierwsza warka powstała w marcu 2008 roku. Warzyliśmy wspólnie ze szwagrem Bernardem, który jest członkiem naszego Kręgu Częstochowskiego od samych jego początków, a Ty wspierałeś nas wtedy przez telefon. I tak to się zaczęło. Dopiero potem, również dzięki Benkowi, poznałem Bractwo Piwne. Tam wśród Braci – także domowych piwowarów, szukałem odpowiedzi na moje pytania, zacząłem przeglądać fora piwowarskie, zdobywać wiedzę.
AM: Jak najbliższa rodzinna zapatruje się na Twoje hobby?
PT: Moja Żona musi chyba być bardzo tolerancyjna, że powierza mi czasem naszą kuchnię, żebym mógł oddawać się swojej pasji, ponieważ ona sama za piwem nie przepada (uśmiech). Synowi się podoba, ale to chyba normalne, że czterolatek lubi przesypywanie, ważenie i przelewanie...
AM: Jakie masz plany na przyszłość? Zamierzasz brać udział w innych konkursach?
PT: Mój piwowarski dorobek to zaledwie osiem warek. Za każdym razem próbuje uwarzyć piwo w innym stylu, więc myślę że przede mną jeszcze bardzo długa i ciekawa droga, by poznać jak najwięcej piwnych stylów. Wygrana w poznańskim konkursie nie zmienia tych planów. Dalej chcę poznawać świat piwa i piwowarstwa. Mój ewentualny udział w kolejnych konkursach, tak jak i ten, w którym wygrałem, w głównej mierze ma na celu uzyskanie profesjonalnej oceny od jurorów. Dzięki między innymi takim wskazówkom chcę poszerzać swoją wiedzę i warzyć po prostu jeszcze lepsze piwo.
AM: Czy Twoja przygoda z piwem zaczęła się od warzenie piwa? Czy już wcześniej zgłębiałeś tajniki piwa, tego szeroko rozumianego?
PT: Tak, najpierw było pierwsze warzenie. To ono pociągnęło za sobą poznanie i przystąpienie do Bractwa. Zacząłem szerzej pojmować piwo niż tylko sklepowa półka
Więcej o sukcesie Piotra Turka pisaliśmy w artykule Sukces Piotrka Turka