Aktualności

« poprzedni  |  powrót do listy  |  następny »

Sprzątną po sobie

09.06.2004

Dzięki naszej publikacji Browar Witnica nie będzie już zatruwał rzeczki Witnej. Trwa ratowanie miejskiej oczyszczalni ścieków.
Po publikacji „Zamarło życie” z 4 czerwca Browar Witnica zdecydował o zasypaniu studni ściekowych prowadzących do poniemieckiej rury kanalizacyjnej. Rura wychodzi wprost do rzeki Witny. W ten sposób rzeczce nie będzie już grozić zatrucie przez browar. Zakład zasypie studzienki na własny koszt i przy udziale przedstawicieli MZK. Pismo informujące o tym nadesłał wczoraj do redakcji prezes Browaru Edward Szuszakiewicz.
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o katastrofie ekologicznej w Parku Narodowym Ujście Warty. Ścieki z browaru spowodowały awarię miejskiej oczyszczalni i nieczystości z niej zatruły Kanał Mały i Wartę na terenie parku. W poniedziałek prezes dogadał się z Wojciechem Grzecznowskim, dyrektorem Miejskich Zakładów Komunalnych w sprawie ratowania oczyszczalni. Browar będzie do odwołania wywoził swoje ścieki na oczyszczalnię w Gorzowie. Fabryka zamontuje też przepływomierze i automat do równomiernego odpływu ścieków, żeby nie doszło do kolejnego ,,zadławienia’’ oczyszczalni ściekami. Rzeczkę Witną skierowano systemem śluz do zatrutego Kanału Małego. Woda w kanale powoli się oczyszcza. Czekamy teraz, aż odbuduje się system biologiczny oczyszczalni – mówi burmistrz Andrzej Zabłocki. Rozmnożenie bakterii, które oczyszczają ścieki, potrwa jeszcze dwa tygodnie. Radca prawny witnickiego magistratu pisze już doniesienie o zatruciu Witnej i Kanału Małego przez browar. Dokument trafi do gorzowskiej prokuratury w najbliższych dniach.
Gazeta Lubuska

ARTUR ROSIAK