Spór o Królewskie
29.07.2004
Piwna wojna między wielkim i małym browarem.Browar Ciechanów wypowiedział wojnę Grupie Żywiec. Spór dotyczy produkowanego przez ciechanowski zakład piwa Wyborne Królewskie. Grupa Żywiec i Browar w Ciechanowie upierają się, że mają prawa do produkcji piwa Królewskiego.
Obie firmy toczą już o to wojnę, która zapewne znajdzie swój finał w sądzie. Browar Ciechanów od 1992 roku był częścią Browarów Warszawskich Królewskich. Cztery lata temu przejął je austriacki Brau Union. W czerwcu 2002 roku Brau Union Polska sprzedał zakład w Ciechanowie polskiemu inwestorowi Markowi Jakubiakowi. Kłopoty zaczęły się, kiedy przed dwoma miesiącami ciechanowski browar wrócił do produkowanej tu wcześniej marki Wyborne Królewskie. Grupa Żywiec (która w ubiegłym roku przejęła Brau Union Polska) zarzuca ciechanowskiemu producentowi, że podrabia znak towarowy Królewskie. Prawnicy reprezentujący Żywca rozesłali do odbiorców hurtowych i detalicznych Browaru Ciechanów informacje o sankcjach, jakie mogą grozić dystrybutorom podrabianych produktów. W piśmie jest też wzmianka, że piwo z Ciechanowa odznacza się nieporównywalnie gorszymi walorami jakościowymi od piwa produkowanego przez Grupę Żywiec w Bydgoszczy.
Mamy prawo! - To nieprawda - oburza się Marek Jakubiak. - Kupiliśmy Browar Ciechanów, a wraz z nim prawa do używania znaku Wyborne Królewskie. Umowa sprzedaży to potwierdza. Nie ma żadnego powodu, aby zagraniczny potentat (Grupa Żywiec należy do Heinekena - red.) szkalował dobre imię polskiego producenta piwa - powiedział nam Jakubiak. Większość dystrybutorów zrezygnowała z rozprowadzania "Królewskiego" z Ciechanowa. - Zastraszone hurtownie boją się odbierać piwo. Trudno nam konkurować z takim potentatem - mówi Marek Bąk, wiceprezes Browaru Ciechanów.
Hurtownicy rezygnują Sporne piwo przestała rozprowadzać między innymi hurtownia numer jeden na stołecznym rynku - LOCO z Wołomina. - Mój prawnik po przeanalizowaniu dokumentów doradził, by zrezygnować z dystrybucji piwa "Królewskiego" z Ciechanowa - powiedziała nam Bożena Kolasińska, właścicielka LOCO. W piśmie wołomińskiej hurtowni skierowanym do browaru w Ciechanowie czytamy m.in.: ?...w przypadku gdyby twierdzenia Browarów Warszawskich i Grupy Żywiec okazały się prawdziwe, istnieje obawa skierowania do firmy LOCO roszczeń finansowych" . Ale nie wszyscy przestraszyli się Grupy Żywiec. - Mam analizę rzecznika patentowego. Stwierdza on, że Browar Ciechanów jest uprawniony do produkcji piwa "Wyborne Królewskie". Nie zrezygnowałem z dystrybucji - powiedział nam Wojciech Rzepniewski, z hurtowni Ela.
Sami rozwieziemy - Dojdzie do tego, że własnymi samochodami będziemy rozprowadzać piwo do sklepów. Ale z marki, do której mamy prawo, nie zrezygnujemy. Mam nadzieję, że sąd rozstrzygnie spór na naszą korzyść - powiedział nam Marek Bąk. W ubiegłym tygodniu do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął pozew przeciwko Grupie Żywiec. Browar Ciechanów domaga się w nim sądowego zakazu rozpowszechniania przez pozwanego nieprawdziwych informacji. Przedstawiciele Browaru Ciechanów zwracają uwagę, że działanie Grupy Żywiec powoduje szkodę i utratę zaufania klientów. Innego zdania są przedstawiciele Grupy Żywiec. - Znak "Królewskie" nigdy nie był własnością zakładu w Ciechanowie. A takie piwo było tam produkowane na zlecenie browaru w Warszawie (Królewskie produkowane jest w Bydgoszczy dopiero od tego roku) - powiedział nam Krzysztof Rut, dyrektor korporacyjny Grupy Żywiec. Dziwi się też, że Browar Ciechanów złożył sądowy pozew. - Kiedy pojawiło się "Królewskie" z Ciechanowa, apelowaliśmy o wstrzymanie produkcji. Gdy to nie pomogło, w końcu maja złożyliśmy wniosek do sądu z prośbą, by zmusił ciechanowski browar do zaprzestania produkcji - mówi Rut.
Mamy prawo! - To nieprawda - oburza się Marek Jakubiak. - Kupiliśmy Browar Ciechanów, a wraz z nim prawa do używania znaku Wyborne Królewskie. Umowa sprzedaży to potwierdza. Nie ma żadnego powodu, aby zagraniczny potentat (Grupa Żywiec należy do Heinekena - red.) szkalował dobre imię polskiego producenta piwa - powiedział nam Jakubiak. Większość dystrybutorów zrezygnowała z rozprowadzania "Królewskiego" z Ciechanowa. - Zastraszone hurtownie boją się odbierać piwo. Trudno nam konkurować z takim potentatem - mówi Marek Bąk, wiceprezes Browaru Ciechanów.
Hurtownicy rezygnują Sporne piwo przestała rozprowadzać między innymi hurtownia numer jeden na stołecznym rynku - LOCO z Wołomina. - Mój prawnik po przeanalizowaniu dokumentów doradził, by zrezygnować z dystrybucji piwa "Królewskiego" z Ciechanowa - powiedziała nam Bożena Kolasińska, właścicielka LOCO. W piśmie wołomińskiej hurtowni skierowanym do browaru w Ciechanowie czytamy m.in.: ?...w przypadku gdyby twierdzenia Browarów Warszawskich i Grupy Żywiec okazały się prawdziwe, istnieje obawa skierowania do firmy LOCO roszczeń finansowych" . Ale nie wszyscy przestraszyli się Grupy Żywiec. - Mam analizę rzecznika patentowego. Stwierdza on, że Browar Ciechanów jest uprawniony do produkcji piwa "Wyborne Królewskie". Nie zrezygnowałem z dystrybucji - powiedział nam Wojciech Rzepniewski, z hurtowni Ela.
Sami rozwieziemy - Dojdzie do tego, że własnymi samochodami będziemy rozprowadzać piwo do sklepów. Ale z marki, do której mamy prawo, nie zrezygnujemy. Mam nadzieję, że sąd rozstrzygnie spór na naszą korzyść - powiedział nam Marek Bąk. W ubiegłym tygodniu do Sądu Okręgowego w Warszawie wpłynął pozew przeciwko Grupie Żywiec. Browar Ciechanów domaga się w nim sądowego zakazu rozpowszechniania przez pozwanego nieprawdziwych informacji. Przedstawiciele Browaru Ciechanów zwracają uwagę, że działanie Grupy Żywiec powoduje szkodę i utratę zaufania klientów. Innego zdania są przedstawiciele Grupy Żywiec. - Znak "Królewskie" nigdy nie był własnością zakładu w Ciechanowie. A takie piwo było tam produkowane na zlecenie browaru w Warszawie (Królewskie produkowane jest w Bydgoszczy dopiero od tego roku) - powiedział nam Krzysztof Rut, dyrektor korporacyjny Grupy Żywiec. Dziwi się też, że Browar Ciechanów złożył sądowy pozew. - Kiedy pojawiło się "Królewskie" z Ciechanowa, apelowaliśmy o wstrzymanie produkcji. Gdy to nie pomogło, w końcu maja złożyliśmy wniosek do sądu z prośbą, by zmusił ciechanowski browar do zaprzestania produkcji - mówi Rut.
Życie Warszawy
Henryk A. Sadowski
