Spółka Van Pur kupuje Broka. Koszaliński browar nie zostanie zamknięty!
Przypomnijmy - dotychczasowy właściciel koszalińskiego zakładu, duńska spółka Royal Unibrew Polska, postanowiła zlikwidować tu produkcję i zamknąć browar.
Jednak - jak już wczoraj informowaliśmy - pojawił się chętny do kupienia zakładu. To spółka Van Pur z Rakszawy pod Rzeszowem. Nasze dotychczasowe informacje w pełni potwierdził Marek Krzystkiewicz, prezes zarządu Van Pur.
- Tak, kupujemy koszaliński browar - powiedział nam wczoraj prezes Krzystkiewicz. - Chcemy go przejąć łącznie z pracownikami. Robimy to tylko i wyłącznie po to, aby w Koszalinie produkować piwo. A jakie to piwo będzie? Jeszcze nie do końca wiemy. Negocjujemy z Royal Unibrew w sprawie Broka, ale rozmowy są objęte tajemnicą handlową. Na razie kupiliśmy zakład, ale transakcję tę musi zatwierdzić jeszcze Urząd Ochrony Konsumentów i Konkurencji.
Niespodziewana szansa na uratowanie koszalińskiego browaru wzbudziła wśród załogi i mieszkańców regionu zrozumiałe zainteresowanie nabywcą. Co kryje się z nazwą Van Pur?
Firma powstała w 1989 roku. Jak nam wczoraj wyjaśniał prezes Marek Krzy-
stkiewicz, jest to spółka, która ma kilku właścicieli. 65% akcji jest własnością Polaków. Firma obecnie ma dwa browary - w Rakszawie pod Rzeszowem, gdzie kontynuowane są tradycje browarnicze od 1713 roku oraz w Zabrzu. W Rakszawie - zakładzie, który wznowił produkcję w 1993 rok, sztandarowym piwem jest Karpackie, natomiast w Zabrzu - Śląskie.
W 2008 roku spółka Van Pur wytworzyła ponad 1,6 mln hektolitrów złotego płynu, czyli szesnaście razy więcej niż w 1993 roku, kiedy rozpoczęła wielką modernizację. Część piwa produkuje dla dużych sieci handlowych, m.in. Tesco. 25 procent produkcji trafia na eksport.
Irena Boguszewska, GK24.pl, Głos Koszaliński