Słońce odbudowało sprzedaż piwa
22.10.2004
Po fatalnym półroczu w trzecim kwartale branża zanotowała 1,6-proc. wzrost. Roczna sprzedaż ma być większa o blisko 2 proc. W III kwartale, najbardziej dochodowym dla producentów piwa, browary zanotowały 1,6- proc. wzrost sprzedaży w porównaniu z tym samym okresem sprzed roku.
Przez dziewięć miesięcy tego roku piwosze wypili 21,4 mln hl piwa — o 1,2 proc. więcej niż w 2003 r. Nico Nusmeier, szef Grupy Żywiec i prezes Związku Pracodawców Przemysłu Piwowarskiego, ocenia, że sprzedaż za cały 2004 r. będzie wyższa od ubiegłorocznej, ale wzrost nie przekroczy 2 proc. Sześć pierwszych miesięcy dało sprzedaż lepszą od ubiegłorocznej raptem o 0,6 proc. i to tylko dzięki dobrej sprzedaży... od stycznia do marca. W drugim kwartale (który w praktyce rozpoczyna sezon) sprzedano mniej piwa niż w tym samym okresie 2003 r.
— Od początku lipca do końca września branża ulokowała na rynku 8,5 mln hl piwa — mówi Nico Nusmeier.
O 5 proc. lepszą sprzedaż w trzecim kwartale miał Carlsberg. W ciągu dziewięciu miesięcy jego wynik poprawił się o 3 proc. Tyle samo od początku roku zwiększyła
się sprzedaż Browaru Belgia. Sam trzeci kwartał był jednak dla kieleckiej warzelni fatalny i przyniósł aż 14-proc. spadek. Za to Kompania Piwowarska ma się czym pochwalić. W trzecim kwartale sprzedała 3,2 mln hl piwa, czyli o 16,2 proc. więcej niż w 2003 r.
— Nasz udział w rynku szacuję na 34 proc. To daje nam pozycję lidera - twierdzi Karl Lippert, dyrektor generalny Kompanii Piwowarskiej.
Szef Żywca uważa jednak, że jego firma nie straciła pierwszego miejsca w branży.
— Nie publikujemy danych kwartalnych. Zapewniam, że po dziewięciu miesiącach dynamika wzrostu sprzedaży grupy (razem z Brau Union) doszła do 12 proc. Kontrolujemy około 37 proc. rynku Na koniec roku, okaże się, kto jest
liderem — mówi prezes Nusmeier.
— Od początku lipca do końca września branża ulokowała na rynku 8,5 mln hl piwa — mówi Nico Nusmeier.
O 5 proc. lepszą sprzedaż w trzecim kwartale miał Carlsberg. W ciągu dziewięciu miesięcy jego wynik poprawił się o 3 proc. Tyle samo od początku roku zwiększyła
się sprzedaż Browaru Belgia. Sam trzeci kwartał był jednak dla kieleckiej warzelni fatalny i przyniósł aż 14-proc. spadek. Za to Kompania Piwowarska ma się czym pochwalić. W trzecim kwartale sprzedała 3,2 mln hl piwa, czyli o 16,2 proc. więcej niż w 2003 r.
— Nasz udział w rynku szacuję na 34 proc. To daje nam pozycję lidera - twierdzi Karl Lippert, dyrektor generalny Kompanii Piwowarskiej.
Szef Żywca uważa jednak, że jego firma nie straciła pierwszego miejsca w branży.
— Nie publikujemy danych kwartalnych. Zapewniam, że po dziewięciu miesiącach dynamika wzrostu sprzedaży grupy (razem z Brau Union) doszła do 12 proc. Kontrolujemy około 37 proc. rynku Na koniec roku, okaże się, kto jest
liderem — mówi prezes Nusmeier.
Puls Biznesu
Katarzyna Kozińska