Prowadził z piwem w ręce
13.01.2007
Czego takiego nie pamiętają najstarsi policjanci. 36-letni mężczyzna prowadził w sobotę poloneza na autostradzie pijąc jednocześnie piwo. Policja zatrzymała gagatka dzięki telefonowi od zaniepokojonego kierowcy, który wyprzedzał poloneza.
Po zatrzymaniu okazało się, że właściciel poloneza miał około 2,5 promila alkoholu we krwi. Za jazdę po alkoholu grozi mu grzywna, a nawet 2 lata więzienia. Straci także prawo jazdy.
Nowa Trybuna Opolska
arti