Aktualności

« poprzedni  |  powrót do listy  |  następny »

Policja oburzona reklamą piwa

09.11.2006

Kup kilka piw, a dostaniesz bilet na mecz piłkarski – tak reklamują swoje produkty browary Grupy Żywiec. Policjanci głośno protestują obawiając się pijanych kibiców. Pomysłodawcy kontrowersyjnej promocji nie widzą w tym nic złego.

– Śląsk to dla nas atrakcyjny rynek. Ponad 20 proc. piwa sprzedajemy właśnie w tym regionie – mówi Eliza Panek, rzeczniczka prasowa Grupy Żywiec.

Najnowsza akcja promocyjna browaru wzbudza jednak ogromne kontrowersje. Każdy kibic, który kupi piwo – od pięciu, do siedmiu sztuk – otrzyma za darmo bilet na mecz piłkarski.

Taką promocję prowadzi Warka wraz z czterema klubami: GKS-em Katowice, Zagłębiem Sosnowiec, Odrą Wodzisław i Ruchem Chorzów.

Wątpliwości zgłasza jednak śląska policja, która nie chce, aby sport kojarzył się z alkoholem.

– Przy okazji imprez masowych zatrzymujemy wiele awanturujących się i łamiących prawo osób, które są pod wpływem napojów alkoholowych – tłumaczy podinspektor Andrzej Gąska, rzecznik katowickiej Komendy Wojewódzkiej Policji.

Do ostatniej awantury z udziałem pijanych pseudokibiców doszło w połowie października w Katowicach. Policja oddała wtedy ponad 300 strzałów z broni gładkolufowej.

– Na całym świecie browary angażują się w sport. Nikogo nie namawiamy do picia piwa – dziwi się tymczasem Artur Łój, dyrektor GKS-u Katowice.

Szef katowickiej "Gieksy" przypomina, że ustawa o organizacji imprez masowych zabrania sprzedawania alkoholu na stadionie. Na mecz nie mogą też wejść nietrzeźwi kibice.

– Układ jest czytelny. Browar kupuje od nas kilkaset biletów i rozprowadza je wśród klientów. To dobra promocja zarówno dla klubu, jak i piwa – podsumowuje Łój.

 

MediaRegionalne.pl

 

(wro, Gazeta Wyborcza)