Piwo wraca do Braniewa
28.05.2005
Grupa inwestorów kupiła od spółki Agros Nova browar należący niegdyś do Grupy Żywiec - wynika z informacji "Rzeczpospolitej".
Transakcja utrzymywana jest na razie w tajemnicy. Jednak - jak ustaliliśmy - podpisany już został akt notarialny sprzedaży browaru.
Przywrócenie produkcji piwa w tym mieście nie spodoba się na pewno Grupie Żywiec, która najpierw przejęła spółkę EB, a potem zamknęła braniewski browar, uchodzący w pierwszej połowie lat 90. za najnowocześniejszy w Polsce. Sprzedając go w 2003 r. firmie Dr. Witt, Grupa Żywiec zastrzegła, że nabywca nie może w nim produkować piwa. Dr. Witt miał zatrudnić 65 osób, zainwestować 20 mln zł i produkować w Braniewie wodę mineralną i soki. Żywiec zdemontował i wywiózł z zakładu nowoczesną warzelnię piwa.
- Ich aktywność trwała krótko. Wyprodukowali trochę wody mineralnej, zatrudnili kilkanaście osób i zakończyli działalność - opowiada Henryk Mroziński, burmistrz Braniewa.
W końcu 2004 r. markę Dr. Witt przejęła spółka Agros Nova. Nowego inwestora nie obowiązywała już klauzula o zakazie produkcji piwa. Jednak firma ta specjalizuje się w sokach i przetworach owocowo-warzywnych, więc zaczęła rozglądać się za chętnym do odkupienia browaru.
Czesław Dębski, były dyrektor generalny i twórca potęgi spółki EB, odszedł z firmy, gdy przejął ją Żywiec. Teraz jest radnym Elbląga i właścicielem firmy konsultingowej. Nie ukrywa, że kupno browaru i prawdopodobne uruchomienie tam produkcji piwa to bardzo dobra wiadomość dla Braniewa i regionu.
Czesław Dębski nie potwierdza jednak swojego udziału w negocjacjach z dotychczasowym właścicielem braniewskiego browaru - spółką Agros Nova. Według nieoficjalnych informacji to on miał reprezentować w rozmowach grupę kupujących.
Kim są inwestorzy? Na pewno musi być wśród nich firma piwowarska. Może to być przedsiębiorstwo zagraniczne, które szuka wejścia na polski rynek lub jeden z mniejszych polskich zakładów. Zaangażowania w transakcję nie potwierdziły "Rzeczpospolitej" Warmińsko-Mazurskie Browary Jurand w Olsztynie.
Burmistrz Henryk Mroziński mówi, że jeszcze gdy browar należał do Dr. Witta, interesowali się nim piwowarzy z Ukrainy. W transakcję zaangażowana jest prawdopodobnie elbląska spółka Andrex, należąca do rodziny Konończuków. Zajmuje się ona międzynarodową spedycją i handluje z przedsiębiorcami w obwodzie kaliningradzkim.
Nie wiadomo na razie, za ile browar został sprzedany. Według nieoficjalnych informacji cena nie przekroczyła 9 mln zł.
Szczegóły transakcji inwestorzy mają ogłosić we wtorek.
Przywrócenie produkcji piwa w tym mieście nie spodoba się na pewno Grupie Żywiec, która najpierw przejęła spółkę EB, a potem zamknęła braniewski browar, uchodzący w pierwszej połowie lat 90. za najnowocześniejszy w Polsce. Sprzedając go w 2003 r. firmie Dr. Witt, Grupa Żywiec zastrzegła, że nabywca nie może w nim produkować piwa. Dr. Witt miał zatrudnić 65 osób, zainwestować 20 mln zł i produkować w Braniewie wodę mineralną i soki. Żywiec zdemontował i wywiózł z zakładu nowoczesną warzelnię piwa.
- Ich aktywność trwała krótko. Wyprodukowali trochę wody mineralnej, zatrudnili kilkanaście osób i zakończyli działalność - opowiada Henryk Mroziński, burmistrz Braniewa.
W końcu 2004 r. markę Dr. Witt przejęła spółka Agros Nova. Nowego inwestora nie obowiązywała już klauzula o zakazie produkcji piwa. Jednak firma ta specjalizuje się w sokach i przetworach owocowo-warzywnych, więc zaczęła rozglądać się za chętnym do odkupienia browaru.
Czesław Dębski, były dyrektor generalny i twórca potęgi spółki EB, odszedł z firmy, gdy przejął ją Żywiec. Teraz jest radnym Elbląga i właścicielem firmy konsultingowej. Nie ukrywa, że kupno browaru i prawdopodobne uruchomienie tam produkcji piwa to bardzo dobra wiadomość dla Braniewa i regionu.
Czesław Dębski nie potwierdza jednak swojego udziału w negocjacjach z dotychczasowym właścicielem braniewskiego browaru - spółką Agros Nova. Według nieoficjalnych informacji to on miał reprezentować w rozmowach grupę kupujących.
Kim są inwestorzy? Na pewno musi być wśród nich firma piwowarska. Może to być przedsiębiorstwo zagraniczne, które szuka wejścia na polski rynek lub jeden z mniejszych polskich zakładów. Zaangażowania w transakcję nie potwierdziły "Rzeczpospolitej" Warmińsko-Mazurskie Browary Jurand w Olsztynie.
Burmistrz Henryk Mroziński mówi, że jeszcze gdy browar należał do Dr. Witta, interesowali się nim piwowarzy z Ukrainy. W transakcję zaangażowana jest prawdopodobnie elbląska spółka Andrex, należąca do rodziny Konończuków. Zajmuje się ona międzynarodową spedycją i handluje z przedsiębiorcami w obwodzie kaliningradzkim.
Nie wiadomo na razie, za ile browar został sprzedany. Według nieoficjalnych informacji cena nie przekroczyła 9 mln zł.
Szczegóły transakcji inwestorzy mają ogłosić we wtorek.
Rzeczpospolita
IWONA TRUSEWICZ
