Piwo regionalne na topie
25.04.2004
Stało się już tradycja, że Towarzystwo Promocji Kultury Piwa „Bractwo Piwne”, jako organizacja konsumencka, przyznaje medal „piwo roku”. Piwem roku 2003 zostało piwo Książęce, jasne pełne z regionalnego Browaru 1209 Sp. z o.o. w Lwówku Śląskim. Należy podkreślić, że piwo to już po raz drugi zdobyło ten zaszczytny tytuł (po raz pierwszy w 2001r.). Z całą pewnością świadczy to o bezwzględnym przestrzeganiu w tym browarze reżimu technologicznego i dbałości o stabilność jakościową wytwarzanych produktów.
Przebicie browaru lokalnego na rynku piwnym, opanowanym w 95% przez bogate i szeroko reklamujące się koncerny piwowarskie, to nie lada wyczyn.
Czy produkty regionalnych browarów zdołają obronić swoje istnienie na rynku piwnym? Ich współistnienie jest bardzo pożądane, ponieważ doskonale uzupełniają niszę oryginalnych rodzajów piw dla wybrednych smakoszy tego trunku.
Uroczystość wręczenia medalu odbyła się w dniu 17 stycznia 2004 r. w Łodzi, zgodnie z tradycją, w Muzeum Kinematografii mieszczącym się w XIX-wiecznym pałacu należącym niegdyś do „króla bawełny” Karola Scheiblera. (Piękne wnętrze nadało uroczystości podniosłość – brakowało tylko panów we frakach i pań w brylantach.)
Przewodniczący Kręgu Łódzkiego Bractwa Marek Suliga, w imieniu Kapituły przywitał bardzo licznie przybyłych gości, a szczególnie dr Tadeusza Kuchciaka – głównego nauczyciela sztuki piwowarskiej i Andrzeja Olkowskiego – prezesa Stowarzyszenia Małych i Średnich Browarów w Polsce. Wyjaśnił zasady kwalifikowania piwa do tego wyróżnienia. Dokonuje się to przez zsumowanie najwyższych ocen sensorycznych, jakie uzyskało dane piwo we wszystkich konkursach odbywających się w ocenianym roku. W 2003 r. odbyły się trzy konkursy: „Agro 2003” w Rzeszowie, konsumencka ocena jakości piwa w czasie święta chmielu (Chmielaki) w Krasnymstawie i na XVI Festiwalu Piw Polskich na Politechnice Łódzkiej. Podczas tych imprez degustacji poddano 31 piw – dominowały piwa z małych i średnich browarów, ale także uczestniczyły piwa z dużych koncernów, z wyjątkiem Kompanii Piwowarskiej. M. Suliga podziękował również licznym sponsorom, dzięki którym możliwe było zorganizowanie tej uroczystości.
Wolfgang Bauer – właściciel Browaru Śląskiego po odebraniu medalu z rąk Zbigniewa Olobrego – Wielkiego Mistrza Bractwa piwnego podziękował Kapitule, a szczególnie konsumentom piwa za tak wysoką ocenę. Wyraził również dumę z posiadania niewątpliwie jednego z najstarszych czynnych browarów na świecie (od1209 r.), a przede wszystkim także z faktu, że browar produkujący najgorsze piwo w momencie jego przejęcia udało się już po krótkim czasie przekształcić w browar z prawdziwego zdarzenia, za co podziękowała załodze i wszystkim uczestniczącym w tych działaniach. Podkreślił duże zasługi w tych przemianach obecnej na uroczystości Ireny Galickiej – dyrektor ds. produkcji. Zapewnił, że browar będzie wierny dobrym tradycjom produkcji piwa, a więc technologii klasycznej opartej na najlepszych surowcach bez obcych dodatków. Zaznaczył, że wytwarzanie piwa wysokiej jakości w regionalnych browarach wymaga większych nakładów niż w „fabrykach piwnych”, ale browary regionalne nie stanowią zagrożenia dla dużych koncernów, gdyż nie mogą sobie pozwolić na drogie reklamy. Dla umożliwienia funkcjonowania tej grupy browarów konieczne jest stosowanie uregulowań prawnych traktujących te browary w łagodniejszy sposób niż koncerny, o co Wolfgang Bauer bardzo gorąco apelował.
Prezes Andrzej Olkowski gratulując browarowi wyraził zadowolenie, że członek Stowarzyszenia został po raz drugi uhonorowany tym zaszczytnym wyróżnieniem. Ma również pewność, że browary regionalne szczycące się tradycyjną technologia wytwarzania piwa przetrwają. Będą tak długo istniały, jak długo będą istnieć wytrawni piwosze.
Oczywiście nie obyło się bez degustacji nagrodzonego piwa oraz innych produktów Browaru Śląskiego. Była także możliwość spróbowania piwa typu ale innego producenta. Do tych wybornych piwa gospodarze przy wsparciu wiernych już sponsorów zaserwowali przysmaki mięsne (spaśna kaszanka zasłużyłaby także na medal). Ta część uroczystości przeniosła się do podziemi pałacu, gdzie można było obejrzeć różne unikalne urządzenia, aparaty i kamery filmowe, a także portrety i karykatury gwiazd i innych znanych osobistości świata kultury i polityki.
Zespół redakcyjny, mając nadzieję, że będzie wyrazicielem wszystkich technologów tego złocistego napoju – wcale niełatwego w produkcji – składa podziękowania Bractwu Piwnemu, które jest także prawnym członkiem Europejskiej Unii Konsumentów Piwa (EBCU) za prowadzenie tego rodzaju rankingu, co służy upowszechnianiu kultury picia piwa i umożliwia uwidocznienie na rynku produktów regionalnych browarów. Promocje tego typu sprzyjają właściwej konkurencji z korzyścią dla konsumentów i producentów.
Natomiast małym i średnim browarom życzymy dalszych udanych produktów, bo dzięki zachowaniu tradycji – jak mówi Marek Suliga – piwa te maja serce, a niżej podpisana dodaje też, że mają duszę. Doskonale potrafią to ocenić znawcy piwa.
Przemysł Fermentacyjny i Owocowo-Warzywny nr 3/2004
Czy produkty regionalnych browarów zdołają obronić swoje istnienie na rynku piwnym? Ich współistnienie jest bardzo pożądane, ponieważ doskonale uzupełniają niszę oryginalnych rodzajów piw dla wybrednych smakoszy tego trunku.
Uroczystość wręczenia medalu odbyła się w dniu 17 stycznia 2004 r. w Łodzi, zgodnie z tradycją, w Muzeum Kinematografii mieszczącym się w XIX-wiecznym pałacu należącym niegdyś do „króla bawełny” Karola Scheiblera. (Piękne wnętrze nadało uroczystości podniosłość – brakowało tylko panów we frakach i pań w brylantach.)
Przewodniczący Kręgu Łódzkiego Bractwa Marek Suliga, w imieniu Kapituły przywitał bardzo licznie przybyłych gości, a szczególnie dr Tadeusza Kuchciaka – głównego nauczyciela sztuki piwowarskiej i Andrzeja Olkowskiego – prezesa Stowarzyszenia Małych i Średnich Browarów w Polsce. Wyjaśnił zasady kwalifikowania piwa do tego wyróżnienia. Dokonuje się to przez zsumowanie najwyższych ocen sensorycznych, jakie uzyskało dane piwo we wszystkich konkursach odbywających się w ocenianym roku. W 2003 r. odbyły się trzy konkursy: „Agro 2003” w Rzeszowie, konsumencka ocena jakości piwa w czasie święta chmielu (Chmielaki) w Krasnymstawie i na XVI Festiwalu Piw Polskich na Politechnice Łódzkiej. Podczas tych imprez degustacji poddano 31 piw – dominowały piwa z małych i średnich browarów, ale także uczestniczyły piwa z dużych koncernów, z wyjątkiem Kompanii Piwowarskiej. M. Suliga podziękował również licznym sponsorom, dzięki którym możliwe było zorganizowanie tej uroczystości.
Wolfgang Bauer – właściciel Browaru Śląskiego po odebraniu medalu z rąk Zbigniewa Olobrego – Wielkiego Mistrza Bractwa piwnego podziękował Kapitule, a szczególnie konsumentom piwa za tak wysoką ocenę. Wyraził również dumę z posiadania niewątpliwie jednego z najstarszych czynnych browarów na świecie (od1209 r.), a przede wszystkim także z faktu, że browar produkujący najgorsze piwo w momencie jego przejęcia udało się już po krótkim czasie przekształcić w browar z prawdziwego zdarzenia, za co podziękowała załodze i wszystkim uczestniczącym w tych działaniach. Podkreślił duże zasługi w tych przemianach obecnej na uroczystości Ireny Galickiej – dyrektor ds. produkcji. Zapewnił, że browar będzie wierny dobrym tradycjom produkcji piwa, a więc technologii klasycznej opartej na najlepszych surowcach bez obcych dodatków. Zaznaczył, że wytwarzanie piwa wysokiej jakości w regionalnych browarach wymaga większych nakładów niż w „fabrykach piwnych”, ale browary regionalne nie stanowią zagrożenia dla dużych koncernów, gdyż nie mogą sobie pozwolić na drogie reklamy. Dla umożliwienia funkcjonowania tej grupy browarów konieczne jest stosowanie uregulowań prawnych traktujących te browary w łagodniejszy sposób niż koncerny, o co Wolfgang Bauer bardzo gorąco apelował.
Prezes Andrzej Olkowski gratulując browarowi wyraził zadowolenie, że członek Stowarzyszenia został po raz drugi uhonorowany tym zaszczytnym wyróżnieniem. Ma również pewność, że browary regionalne szczycące się tradycyjną technologia wytwarzania piwa przetrwają. Będą tak długo istniały, jak długo będą istnieć wytrawni piwosze.
Oczywiście nie obyło się bez degustacji nagrodzonego piwa oraz innych produktów Browaru Śląskiego. Była także możliwość spróbowania piwa typu ale innego producenta. Do tych wybornych piwa gospodarze przy wsparciu wiernych już sponsorów zaserwowali przysmaki mięsne (spaśna kaszanka zasłużyłaby także na medal). Ta część uroczystości przeniosła się do podziemi pałacu, gdzie można było obejrzeć różne unikalne urządzenia, aparaty i kamery filmowe, a także portrety i karykatury gwiazd i innych znanych osobistości świata kultury i polityki.
Zespół redakcyjny, mając nadzieję, że będzie wyrazicielem wszystkich technologów tego złocistego napoju – wcale niełatwego w produkcji – składa podziękowania Bractwu Piwnemu, które jest także prawnym członkiem Europejskiej Unii Konsumentów Piwa (EBCU) za prowadzenie tego rodzaju rankingu, co służy upowszechnianiu kultury picia piwa i umożliwia uwidocznienie na rynku produktów regionalnych browarów. Promocje tego typu sprzyjają właściwej konkurencji z korzyścią dla konsumentów i producentów.
Natomiast małym i średnim browarom życzymy dalszych udanych produktów, bo dzięki zachowaniu tradycji – jak mówi Marek Suliga – piwa te maja serce, a niżej podpisana dodaje też, że mają duszę. Doskonale potrafią to ocenić znawcy piwa.
Przemysł Fermentacyjny i Owocowo-Warzywny nr 3/2004
Przemysł Fermentacyjny
Łucja Dubiel