Piętnaście lat smakowania piwa
Jesienią 1996 r. grupa miłośników chmielowego napoju założyła w Krakowie lokalny krąg Bractwa Piwnego. Od tamtego czasu jego członkowie nie ustają w wysiłkach, by propagować w Krakowie i Małopolsce piwną kulturę. W tym tygodniu krakowscy piwosze obchodzą swoje piętnastolecie.
Bractwo Piwne, czyli Towarzystwo Promocji Kultury Piwa, skupia ludzi, którym leży na sercu właściwy sposób spożywania złotego napoju. – Propagujemy kulturę picia piwa: ważne jest nie tylko co, ale i jak się pije – wyjaśnia przewodniczący Rady Starszych Kręgu Kazimierz Zalas. Prócz piwoszy Bractwo skupia także birofilów – kolekcjonerów piwnych pamiątek: nalepek, kapsli, podkładek, otwieraczy itd. Trzecia grupa to domowi piwowarzy – ludzie, którzy w domowym zaciszu produkują własnoręcznie najróżniejsze gatunki piwa. Dziś Krakowski Krąg Bractwa Piwnego skupia kilkanaście osób – stałych członków oraz dobre drugie tyle sympatyków i kandydatów. Przekrój wiekowy i zawodowy jest bardzo szeroki, w Bractwie są ludzie młodzi, dojrzali, a także seniorzy. Są studenci, urzędnicy, przedsiębiorcy i policjanci. Są mężczyźni, ale też kobiety, nazywane Siostrami Piwnymi.
Bractwo zapraszane jest do udziału w imprezach organizowanych w Krakowie w charakterze szafarzy piwa. Z prawej Kazimierz Zalas. (fot. PAWEŁ STACHNIK)
Działalność Bractwa to regularne comiesięczne spotkania organizacyjno–towarzyskie w zaprzyjaźnionych krakowskich piwiarniach. Bractwo współorganizuje także krakowskie Giełdy Birofilów, na których spotykają się kolekcjonerzy, zbieracze i domowi browarnicy z całej Polski. Na lutowych giełdach tradycyjnie urządzanych w budynku Zespołu Pieśni i Tańca AGH „Krakus” przy ul. Reymonta pojawia się nawet do 200 uczestników. Członkowie Kręgu sami jeżdżą na podobne giełdy m.in. do Żywca, Tych, Białej Podlaskiej. Jako że Bractwo skupia piwnych profesjonalistów często zapraszane jest też do udziału w rozmaitych imprezach organizowanych w Krakowie w charakterze szafarzy piwa. Bractwo urządza także dla swoich członków wycieczki do browarów. Zwiedzono w ten sposób browary m.in. w Poznaniu, Warszawie, Tychach i Okocimiu. Dzięki temu, że Bractwo skupia świadomych miłośników piwa browary skłonne są pokazać im miejsca, do których zwykli zwiedzający nie mają wstępu. I tak w Tychach zobaczyli cały proces produkcyjny, a w Grybowie mogli obserwować cykl otwartego warzenia piwa. Bractwo nie ogranicza się do biernego konsumowania. Samo podejmuje akcje na rzecz popularyzowania i podnoszenia kultury picia piwa. – Mamy na koncie kilka akcji charytatywnych na rzecz m.in. fundacji Anny Dymnej z udziałem znanych aktorów Mariana Dziędziela, Andrzeja Grabowskiego, Pawła Małaszyńskiego – mówi Kazimierz Zalas. Inna forma aktywności Bractwa to coroczne przyznawanie Orderu Złotego Chmiela dla osób zasłużonych dla piwnej kultury w Polsce. Jego laureatami zostali m.in. Robert Makłowicz, Leszek Mazan i Kazimierz Kutz. – I jeszcze jedna rzecz – szczycimy się tym, że nasze Bractwo zostało przyjęte do Europejskiej Unii Konsumentów Piwa dwa lata przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej – uśmiecha się przewodniczący.
W najbliższy piątek w Krakowie odbędą się obchody 15–lecia istnienia Krakowskiego Kręgu Bractwa Piwnego. W programie m.in. prezentacja książki Tomasza Sygi o Browarze Krakowskim przy ul. Lubicz. Swoją obecność na jubileuszu zapowiedział też znany krakowski aktor i miłośnik piwa Marian Dziędziel.
Żródło: Dziennik Polski