O piwie z miłością
Czwórka słupszczan zwyciężyła w prestiżowych Międzynarodowych Zawodach Szkół Gastronomicznych w rozlewaniu i serwowaniu piwa w Havirzovie w Czechach.
- Najtrudniejsi do pokonania byli Czesi - mówi Marzena Olkowska, członkini ekipy.
Jak wygrali? - Przede wszystkim piwo trzeba lać równo pod kątem 45 stopni, do wilgotnej szklanki - mówi Barbara Piatczyc, bohaterka konkursu. - Nalewać z uśmiechem i.. miłością - dodaje Mateusz Bożek, jej kolega.
Mistrzowie w napełnianiu kufla z pianką to uczniowie Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych nr 1 w Słupsku o specjalności hotelarz i technik usług gastronomicznych.
- Jesteśmy z nich dumni, tym bardziej, że nauka nalewania piwa odbywa się u nas tylko teoretycznie - stwierdza wprost Agata Giejbo, wicedyrektor ZSO. Przepisy polskie zabraniają szkołom kupowania alkoholu. - Inaczej jest w Czechach.
- Tam mają więcej praktyki - opowiada Piotr Cymbałko, uczestnik konkursu. Zwycięska czwórka nie skupiła się tylko na teorii. Wszyscy pracowali w czasie wakacji jako barmani.
Konkurs, oprócz nalewania piwa, obejmował też wiedzę o browarnictwie oraz bieg z pełnym kuflem przez przeszkody.
Michał Kowalski
Głos Pomorza24.pl