Nawarzyli piwa
20.10.2003
Władze Bytowa i Ustki protestują przeciwko umieszczeniu nazw ich miejscowości na plakatach Broka, promujących utworzenie województwa środkowopomorskiego.
Ogromne plakaty zachęcające do włączenia się w akcję utworzenia 17. województwa kilka dni temu pojawiły się na ulicach miast regionu słupskiego. Ich pomysłodawcą jest koszaliński Brok, który przy okazji reklamuje swoje piwo. Na billboardzie, oprócz zdjęcia słupskiego ratusza i hasła "Tak dla środkowopomorskiego”, są również nazwy miejscowości, które znaleźć miałyby się w granicach planowanego województwa. Sęk w tym, że obok Słupska, Miastka czy Kobylnicy, których władze jednoznacznie opowiedziały się za zmianą podziału administracyjnego kraju, na plakacie jest także Bytów, którego samorząd nigdy nie ukrywał ścisłego związku z Gdańskiem. Rada Miasta w Bytowie już we wrześniu przyjęcha uchwałę, w której jednoznacznie odcięła się od inicjatywy. - W związku z pojawiającymi się inicjatywami utworzenia województwa środkowopomorskiego stanowczo protestujemy przeciwko umieszczeniu Bytowa w granicach tego województwa - czytamy w przyjętym stanowisku. - Jesteśmy przeciwni dysponowaniu naszymi terenami bez jakichkolwiek konsultacji.
Burmistrz Bytowa Stanisław Marmołowski, który o billboardzie Broka dowiedział się z gazet, nie kryje oburzenia. - To niedopuszczalne, że browar nie zapytał nas o zgodę - mówi samorządowiec. - Dlatego będziemy się domagać wyjaśnień. Nie pozwolimy na to, by wprowadzano w błąd naszych mieszkańców. Umieszczenie Bytowa na plakacie jednoznacznie wskazuje na to, że jesteśmy za nowym województwem. A wcale nie jesteśmy.
Pretensje do browaru mają również usteccy radni. - Nie zajęliśmy co prawda oficjalnego stanowiska w sprawie utworzenia środkowopomorskiego, ale z tego co wiem, to większość koleżanek i kolegów nie popiera tej inicjatywy. To co zrobił Brok, było bezprawne. Sprawą zajmiemy się na najbliższej sesji - informuje radny Przemysław Nycz.
- Osobiście jestem przeciwko środkowopomorskiemu, ale podkreślam, że jest to moje prywatne zdanie - nie kryje burmistrz Ustki Jacek Graczyk. - Zgadzam się jednak, że umieszczenie naszego miasta na plakacie bez żadnych konsultacji, było niestosowne.
Łukasz Wójcik, regionalny dyrektor ds. sprzedaży w Broku nie ukrywa, że browar popiera ideę utworzenia 17. województwa, a część swoich zysków ze sprzedaży dwóch produktów przeznacza na promocję obywatelskiej inicjatywy. Podkreśla, że kampania poprzedzona była badaniami opinii społecznej. - Informację o tym, jakie miasta mają się znaleźć na materiałach reklamowych, były konsultowane z pełnomocnikiem komitetu - zapewnia Wójcik. - Kampania ruszyła i na jakiekolwiek zmiany jest już za późno. Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnego protestu od zainteresowanych samorządów. Wręcz przeciwnie - dociera do nas wiele pozytywnych głosów.
Zarzuty władz Bytowa i Ustki odpiera także Eugeniusz Żuber, przewodniczący komitetu inicjatywy ustawodawczej na rzecz utworzenia województwa środkowopomorskiego. - To jest inicjatywa obywatelska, zbieramy podpisy obywateli Pomorza Środkowego, a nie samorządowców - argumentuje. - Dlaczego komukolwiek mielibyśmy odbierać prawo do złożenia podpisu? Poza tym, na razie jest to projekt. Do jego realizacji jeszcze długa droga. Samorządy będą miały jeszcze czas, by wyrazić swoje zdanie.
Burmistrz Bytowa Stanisław Marmołowski, który o billboardzie Broka dowiedział się z gazet, nie kryje oburzenia. - To niedopuszczalne, że browar nie zapytał nas o zgodę - mówi samorządowiec. - Dlatego będziemy się domagać wyjaśnień. Nie pozwolimy na to, by wprowadzano w błąd naszych mieszkańców. Umieszczenie Bytowa na plakacie jednoznacznie wskazuje na to, że jesteśmy za nowym województwem. A wcale nie jesteśmy.
Pretensje do browaru mają również usteccy radni. - Nie zajęliśmy co prawda oficjalnego stanowiska w sprawie utworzenia środkowopomorskiego, ale z tego co wiem, to większość koleżanek i kolegów nie popiera tej inicjatywy. To co zrobił Brok, było bezprawne. Sprawą zajmiemy się na najbliższej sesji - informuje radny Przemysław Nycz.
- Osobiście jestem przeciwko środkowopomorskiemu, ale podkreślam, że jest to moje prywatne zdanie - nie kryje burmistrz Ustki Jacek Graczyk. - Zgadzam się jednak, że umieszczenie naszego miasta na plakacie bez żadnych konsultacji, było niestosowne.
Łukasz Wójcik, regionalny dyrektor ds. sprzedaży w Broku nie ukrywa, że browar popiera ideę utworzenia 17. województwa, a część swoich zysków ze sprzedaży dwóch produktów przeznacza na promocję obywatelskiej inicjatywy. Podkreśla, że kampania poprzedzona była badaniami opinii społecznej. - Informację o tym, jakie miasta mają się znaleźć na materiałach reklamowych, były konsultowane z pełnomocnikiem komitetu - zapewnia Wójcik. - Kampania ruszyła i na jakiekolwiek zmiany jest już za późno. Do tej pory nie otrzymaliśmy żadnego protestu od zainteresowanych samorządów. Wręcz przeciwnie - dociera do nas wiele pozytywnych głosów.
Zarzuty władz Bytowa i Ustki odpiera także Eugeniusz Żuber, przewodniczący komitetu inicjatywy ustawodawczej na rzecz utworzenia województwa środkowopomorskiego. - To jest inicjatywa obywatelska, zbieramy podpisy obywateli Pomorza Środkowego, a nie samorządowców - argumentuje. - Dlaczego komukolwiek mielibyśmy odbierać prawo do złożenia podpisu? Poza tym, na razie jest to projekt. Do jego realizacji jeszcze długa droga. Samorządy będą miały jeszcze czas, by wyrazić swoje zdanie.
Głos Pomorza
Jacek Cegła