Aktualności

« poprzedni  |  powrót do listy  |  następny »

Moralność bez kufla

31.03.2006

Czy KRRiT lubi piwo? Okazuje się, że nie lubi. Jurek Dudek w śląskiej piwiarni, z kuflem w garści, jest zdaniem rady facetem, który może zdemoralizować młodzież złym przykładem. Bramkarski idol i piwo? - to skojarzenie nawet późnym wieczorem nie powinno sączyć jadu z ekranów telewizyjnych.
Teraz reklamę kolejnego piwa przygotowuje Żurawski. Tym razem ma to być "cwańsza" reklama, tak ukryta, żeby KRRiT nie mogła się do niej przyczepić.

Browary od wielu lat są sponsorami sportu w licznych krajach. Warsteiner przez kilka sezonów sponsorował Puchar Świata w skokach narciarskich, i jakoś nie miało to zgubnego wpływu ani na skoczków, ani na kibiców. Drużyna piłkarska Liverpoolu żyje - przynajmniej w części - z reklamowania piwa Carlsberg. Co nie przeszkodziło jej w minionym sezonie w zdobyciu Pucharu Europy. Nie stwierdzono też, by jej kibice popadli w alkoholizm głębiej niż inni.

W zwalczaniu spożycia napojów procentowych były od zawsze dwie szkoły. Pierwszą reprezentowali radykałowie, którzy wprowadzili w USA prohibicję. Co spowodowało niebywały rozwój gangsterstwa i... podwyższyło ilość wypijanego alkoholu w Stanach niemal trzykrotnie. Druga szkoła mówi, że lepiej, by kibic wypił piwo, niż robił z kolegami zrzutkę na gorzałę.

W KRRiT przeważa szkoła pierwsza, i dlatego Dudek jest bez szans. Żurawski zachował małe.


Super Express

Tomasz Bielecki