Mnóstwo atrakcji i nowych miejsc pracy
18.05.2006
Biznes. W byłym strzeleckim browarze na trzech tysiącach metrów kwadratowych przedsiębiorca Ireneusz Goliszewski otworzy jesienią centrum handlu i rozrywki.
Restauracje, pub, gabinety kosmetyczne, solarium, fryzjer, kręgielnia, bilard, sauna, bajlandia, sklepy, sala konferencyjna i pokoje gościnne - to wszystko od października będzie w jednym miejscu. W zabytkowych budynkach browaru przy ul. Kościuszki w Strzelcach Opolskich jesienią ma zostać otwarty kompleks handlowo-rozrywkowy.
Jego współwłaściciel, Ireneusz Goliszewski, strzelecki biznesmen pracujący dotychczas w branży spożywczej, zapowiada, że w budynku znajdą się także pomieszczenia do wynajmu. Planuje, że będą tam m.in. gabinety lekarskie, rehabilitacyjne, biura firm. A wszystko to na trzech tysiącach metrów kwadratowych. To pierwszy taki kompleks w okolicy, budowany ze sporym rozmachem, na miarę Opola czy Wrocławia.
- To nie jest pomysł z księżyca. Po prostu słuchałem swoich znajomych, ludzi wokół. Wiem, że jest zapotrzebowanie na takie miejsca, w których czas spędzi atrakcyjnie cała rodzina - tłumaczy Goliszewski.
W browarze trwają właśnie prace wykończeniowe. Z powodu długiej zimy remont się przedłużył, ale właściciele planują otwarcie centrum w październiku. Klimat starego browaru ma być zachowany. Na większe zmiany nie pozwoliłby zresztą konserwator zabytków.
Pracę znajdzie tu kilkadziesiąt osób. W jakim zawodzie? Goliszewski wymienia m.in. sprzedawców, kelnerów, barmanów. Obsługa z pewnością będzie potrzebna także w gabinetach i sklepach, które będą wynajmowały pomieszczenia od właścicieli.
Na tym jeszcze nie koniec. Ireneusz Goliszewski już się zastanawia nad zagospodarowaniem budynku gospodarczego przy browarze. Marzy mu się, by powstało tam małe centrum wodolecznictwa, baseny, solanki. - Widziałem podobne w hotelu Gołębiewski. Ludzie przyjeżdżali tam specjalnie z tego powodu - opowiada przedsiębiorca.
Robocza nazwa dla nowego miejsca to Centrum Browar.
- Ponoć podobną ma jeden z obiektów należących do Jana Kulczyka, ale zaprzeczam jakimkolwiek powiązaniom - śmieje się Goliszewski.
Tak było
Budowa browaru ruszyła w 1897 r. Działał tylko do wojny. Po 1945 r. znajdował się tam Polski Handel Spożywczy. W latach 90. budynki kupił prywatny przedsiębiorca. Gdy zbankrutował, jego majątek zajął komornik. Obecni właściciele kupili browar w przetargu w 2003 r.
Jego współwłaściciel, Ireneusz Goliszewski, strzelecki biznesmen pracujący dotychczas w branży spożywczej, zapowiada, że w budynku znajdą się także pomieszczenia do wynajmu. Planuje, że będą tam m.in. gabinety lekarskie, rehabilitacyjne, biura firm. A wszystko to na trzech tysiącach metrów kwadratowych. To pierwszy taki kompleks w okolicy, budowany ze sporym rozmachem, na miarę Opola czy Wrocławia.
- To nie jest pomysł z księżyca. Po prostu słuchałem swoich znajomych, ludzi wokół. Wiem, że jest zapotrzebowanie na takie miejsca, w których czas spędzi atrakcyjnie cała rodzina - tłumaczy Goliszewski.
W browarze trwają właśnie prace wykończeniowe. Z powodu długiej zimy remont się przedłużył, ale właściciele planują otwarcie centrum w październiku. Klimat starego browaru ma być zachowany. Na większe zmiany nie pozwoliłby zresztą konserwator zabytków.
Pracę znajdzie tu kilkadziesiąt osób. W jakim zawodzie? Goliszewski wymienia m.in. sprzedawców, kelnerów, barmanów. Obsługa z pewnością będzie potrzebna także w gabinetach i sklepach, które będą wynajmowały pomieszczenia od właścicieli.
Na tym jeszcze nie koniec. Ireneusz Goliszewski już się zastanawia nad zagospodarowaniem budynku gospodarczego przy browarze. Marzy mu się, by powstało tam małe centrum wodolecznictwa, baseny, solanki. - Widziałem podobne w hotelu Gołębiewski. Ludzie przyjeżdżali tam specjalnie z tego powodu - opowiada przedsiębiorca.
Robocza nazwa dla nowego miejsca to Centrum Browar.
- Ponoć podobną ma jeden z obiektów należących do Jana Kulczyka, ale zaprzeczam jakimkolwiek powiązaniom - śmieje się Goliszewski.
Tak było
Budowa browaru ruszyła w 1897 r. Działał tylko do wojny. Po 1945 r. znajdował się tam Polski Handel Spożywczy. W latach 90. budynki kupił prywatny przedsiębiorca. Gdy zbankrutował, jego majątek zajął komornik. Obecni właściciele kupili browar w przetargu w 2003 r.
Nowa Trybuna Opolska
Magda Trepeta