Aktualności

« poprzedni  |  powrót do listy  |  następny »

Jak się sprzedają gminy

03.03.2009

Wyroby ceramiczne, imprezy sportowe czy Festiwal Piwa - dolnośląskie miasta i gminy próbują się promować na różne sposoby. Pomysłów nie brakuje.

Gminy są jak małe przedsiębiorstwa - też konkurują na rynku: o przychylność mieszkańców, turystów czy inwestorów. Tak jak w biznesie duże znaczenie ma wykreowana, jednoznacznie kojarząca się marka gminy. Niektóre zaczynają nad nią pracować, inne od dawna inwestują w znane od lat lokalne atrakcje.

Lwówek Śląski miejscem festiwali

- Nasze miasto promuje się głównie przez organizację dużych, masowych imprez - mówi Jan Serafin, sekretarz gminy. - Zyskujemy dzięki nim spory rozgłos, a samorząd nie musi wydawać na nie pieniędzy z budżetu, bo za wszystko płacą sponsorzy i wystawcy wynajmujący stoiska lub punkty gastronomiczne.

Najbardziej znane lwóweckie święto to organizowane od 12 lat Lato Agatowe. W zeszłym roku w połowie lipca do Lwówka przyjechało około 50 tysięcy turystów z całej Polski i zagranicy. - Dookoła naszego miasta znajduje się kilkanaście hektarów pól, na których można znaleźć agaty. Jesteśmy więc idealnym miejscem do organizacji tego typu festiwalu. Obecnie jest to największa impreza kolekcjonerska w Polsce. Coraz częściej odwiedzają nas też wystawcy z zagranicy - mówi Serafin.

Minerały to jednak niejedyny atut Lwówka. W tym roku miasto będzie obchodzić 800-lecie nadania mu przez Henryka Brodatego praw ważenia piwa i mielenia mąki, które przez lata były głównym źródłem dochodu Kowar.

- Z tej okazji planujemy co roku 20 czerwca organizować Festiwal Piwa - zapowiada sekretarz. - Poza tym od maja na nowo uruchamiamy nasz browar. Piwosze znów będą mogli popijać oryginalny, lwówecki napój.

Inne organizowane przez Lwówek imprezy to jasełka, a wraz z nimi Międzynarodowy Zjazd Mikołajów. W zeszłym roku 21 grudnia do miasta przybyło 223 przebierańców z różnych krajów.

W maju natomiast na Dni Europy, Poezji i Sztuki miasto zaprasza artystów i ceniących muzykę klasyczną melomanów. Lwówek odwiedzają wtedy poeci i muzycy z Polski, Czech i Niemiec.
 

(...)

Karolina Drogowska, Gazeta.pl/Wrocław