Aktualności

« poprzedni  |  powrót do listy  |  następny »

Inwestor w styczniu? Nic z tego

31.01.2005

Jak nie inwestor, to może leasing zwrotny? W poszukiwaniach kapitałubrowarowi pomoże znany w branży Marek Karabuła.
Zapowiedzi pozyskania przez giełdowy browar Brok Strzelec inwestora branżowego i podania pierwszych oficjalnych informacji na ten temat jeszcze w styczniu są już nieaktualne.

Pomogą sobie sami

— Luty — mówi krótko Adam Brodowski, prezes i udziałowiec Broka Strzelca. Partnerem borykającej się z problemami
finansowymi spółki miałby zostać zagraniczny browar,
nieobecny w Polsce. Od czasu do czasu na rynek docierają
plotki, że spółką może być zainteresowany np. Żywiec z grupy Heinekena. Specjaliści wątpią w taki scenariusz.
— Będzie ciężko — komentuje Bogna Sikorska, analityk DM BGŻ.
Powód pesymizmu? Choćby uporządkowany, czyli już podzielony
przez największe firmy, rynek piwa. Nie oznacza to, że przed Strzelcem rysuje się widmo upadku.
- Spółka ma dobry produkt i dobrą strategię koncentrowania się na rynku lokalnym. Jedyne, czego potrzebuje, to gotówki na zasilenie kapitału obrotowego — uważa Bogna Sikorska.
5 lutego odbędzie się walne giełdowego browaru. Podczas obrad zapadną decyzje, m.in. porządkujące nieruchomości spółki. Łatwiej będzie nimi dysponować.
— Na przykład poprzez leasing zwrotny. To rozwiązanie, które pozwoli na pozyskanie kapitału — podpowiada analityk DM BGŻ.
Adam Brodowski wspominał także, że pod młotek może pójść
browar w Jędrzejowie. Personalne roszady Obrady zakończą się dyskusją na temat zmian personalnych w zarządzie
spółki. Ma do niego dołączyć, w funkcji wiceprezesa, Marek
Karabuła.
— To dobra wiadomość. Zna branżę (pracował m.in. w Okocimiu,
Piaście — red.), finanse i ma kontakty, które mogą pomóc w poszukiwaniu kapitału — uważa Bogna Sikorska.
Puls Biznesu

MGOR