Aktualności

« poprzedni  |  powrót do listy  |  następny »

Grupa Żywiec zadowolona z wyników za drugi kwartał

18.07.2006

Wyniki Grupy Żywiec za drugi kwartał są zadowalające, ponieważ firmie sprzyjają wysokie temperatury. W czerwcu Żywiec zwiększył sprzedaż o 11,5 proc., w porównaniu do okresu sprzed roku - poinformował PAP dyrektor ds. korporacyjnych Grupy Żywiec, Krzysztof Rut.
Grupa Żywiec, zajmująca obecnie drugie miejsce na rynku piwa w Polsce, potwierdza, że chce walczyć o pozycję lidera. Spółka zamierza m.in. poprawić efektywność portfela marek, obniżyć koszty oraz wzmocnić pozycję niektórych piw.

"Z wyników sprzedaży w drugim kwartale jesteśmy zadowoleni. Piwowarom sprzyja gorące lato i okres wakacji. W czerwcu zdołaliśmy poprawić naszą sprzedaż o 11,5 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym i przekroczyliśmy plan o 4 proc." - powiedział Rut.

W pierwszym kwartale tego roku Grupa Żywiec osiągnęła 569,7 mln zł przychodów, 39,9 mln zł zysku operacyjnego oraz 26,6 mln zł zysku netto. W całym 2005 roku skonsolidowane przychody wyniosły 2,87 mld zł, zysk operacyjny 452,2 mln zł, a zysk netto 333 mln zł.

W 2005 roku sprzedaż Grupy wyniosła 10,3 mln hektolitrów piwa, co było o 1 proc. więcej niż w 2004 roku. Na niewielki wzrost sprzedaży w 2005 roku miało wpływ kurczenie się segmentu piw mocnych, w których Żywiec ma kilka marek, a także świadome wycofanie niektórych niedochodowych produktów, w ramach porządkowania całego portfela.

Z produkcji wycofanych zostało kilka marek w tym. m.in. Hevelius, EB, Jasny Full oraz parę marek małych, głównie regionalnych m.in. Stefl.

Na koniec 2005 roku Grupa Żywiec miała 34-proc. udziałów w rynku i była drugim graczem po Kompanii Piwowarskiej, która w roku obrotowym 2005/2006, zakończonym 31 marca, miała 37,5 proc, udziału.

"Zamierzamy powalczyć o pierwsze miejsce na rynku. Przede wszystkim chcemy tak ustawić portfolio naszych marek, by było jak najbardziej efektywne. Planujemy też wzmocnić pozycję niektórych piw, jak choćby Stronga. Chcemy wypromować to piwo jako gatunek z najwyższej półki. Z pewnością będziemy poprawiać i usprawniać sieć handlową. Chcemy też obniżać koszty własne" - powiedział Rut.

Dodał, że po ostatnim wycofaniu ze sprzedaży niektórych piw, z których spółka zrezygnowała z powodu niskiego wolumenu sprzedaży, na razie nie jest planowane dalsze ograniczanie portfela marek. Przeciwnie, możliwe jest wprowadzanie nowych.

Natomiast zwiększanie mocy produkcyjnych nie jest na razie planowane. "Sześć browarów, w które wiele zainwestowano w ciągu ostatnich trzech, czterech lat, zapewnia nam odpowiednie zdolności produkcyjne" - ocenił dyrektor Żywca. W skład Grupy Żywiec wchodzi sześć browarów: w Elblągu, Bydgoszczy, Warce, Leżajsku, Żywcu i Cieszynie.

W opinii Ruta, nie ma planów wycofania Żywca z obrotu na GPW. Na pytanie, czy Grupa Żywiec pozostanie na giełdzie w Warszawie, odpowiedział "Tak. Poza tym nie spodziewamy się żadnych zasadniczych zmian, jeśli chodzi o strukturę akcjonariatu".

Głównymi akcjonariuszami Żywca są: Brau Union AG, mający 61,8 proc. kapitału zakładowego i głosów na WZA spółki oraz Harbin B.V., z udziałem 36,22 proc.

Przedstawiciele Grupy Żywiec uważają, że rynek piwa w Polsce, który w ostatnich latach rósł dość dynamicznie, ma jeszcze potencjał wzrostu. Żywiec szacuje, że w tym roku polski rynek piwa wzrośnie o 2 proc. w porównaniu do 5,1 proc. wzrostu w 2005 roku.

Wszystkie browary w Polsce sprzedały w 2005 roku 30,27 mln hektolitrów piwa, czyli o 5,1 proc. więcej niż w 2004 roku. Według szacunków branży, w 2006 roku wzrost sprzedaży może wynieść 2-3 proc.


Puls Biznesu

PAP