Aktualności

« poprzedni  |  powrót do listy  |  następny »

EUROPEAN BEER STAR 2007

18.10.2007

W dniu 12 października 2007 w Monachium odbył się kolejny konkurs piwa EUROPEAN BEER STAR 2007. Jak co roku konkurs odbył się w Technikum Piwowarskim Doemensschule.
O godzinie 9.00 przywitano przybyłych gości, degustatorów i przedstawiono harmonogram oceny. Degustatorów, w liczbie 54 z 12 krajów, podzielono na 8 grup. W każdej grupie od 5 do 6 degustatorów i 1 osoba koordynująca prace panelu.
Do konkursu zgłoszono 575 piw z całego świata, które zakwalifikowano do 41 grup. Dla porównania w roku ubiegłym zgłoszono 440 piw w 38 grupach, co stanowi 30% wzrost udziału piw w konkursie.
Głównym sponsorem konkursu była firma Rastal produkująca, miedzy innymi, różnego rodzaju szklanki do piwa.

Punktualnie o godzinie 10.00 poszczególne panele degustacyjne rozpoczęły pracę.
Do konkursu finalnego kwalifikuje się piwa według określonego klucza. Jeżeli zgłoszono w danej grupie ponad 20, ale nie więcej niż 30 piw, następuje ich wstępna selekcja by wyłonić z nich do konkursu finalnego od 8 do 12 piw, jeżeli zgłoszono między 13-20 wyłania się 5 do 7. Jeżeli jest zgłoszonych mniej niż 13 piw nie dokonuje się eliminacji. Jeżeli do konkursu zgłoszono ponad 30 piw eliminacje wstępne dokonują dwie lub więcej grup degustatorów. Zespoły degustatorów dobrane są tak by nie można było oceniać piwa z własnego kraju. W pierwszej fazie degustacji ocenia się grupy, które wymagają eliminacji, by po wyłonieniu odpowiedniej ilości inna grupa dokonała oceny finalnej. Piwo podaje się w przezroczystych szklankach z wypisanymi na nich kodami. Jeżeli piwa są sklasyfikowane w 13 grupie (Dunkler Bock) próbki otrzymują kolejne numery: 1301,1302 itd. Każdy degustator ma do dyspozycji krótką charakterystykę piw, które będzie oceniał.
Prowadzący dany panel degustacyjny, osoba z dużym doświadczeniem, głośno odczytuje wszystkie cechy i parametry typowe dla ocenianej grupy.

Oceniając piwa bierze się pod uwagę 9 parametrów: pienistość, barwę, klarowność, zapach, goryczkę, czystość smaku, nasycenie (rześkość), posmak i wrażenie ogólne.
Każdy z parametrów ocenia się w skali 1-5 punktów, wyjątek stanowią pierwszy i ostatni parametr. W tym roku uznano, że barwę ocenia się w skali 1-3 punktów. 3 punkty otrzymywało piwo spełniające normy, 2 za krańcowe wyniki i 1 za barwę poza ustaloną. Ten ostatni wynik automatycznie eliminuje piwo z dalszej oceny. Wrażenie ogólne punktowane jest w skali 1-10, co pozwala na dowartościowanie piwa, do którego mimo jakiejś wady chętnie wracamy. Najwyżej ocenione piwo może otrzymać zatem 48 punktów.
Poszczególnej liczbie punktów odpowiadają w miarę ściśle określone cechy piwa. I tak pienistość ocenia się następująco: 5-bardzo dobra/typowa, 4-dobra, 3-średnia/dziurawa piana, 2-zła/dziurawa piana i 1-bardzo zła.

Pierwsze trzy parametry, czyli pienistość, barwę i klarowność ocenia się wspólnie, jednocześnie dyskutując. W tej części główną rolę przejmuje na siebie prowadzący dany panel degustacyjny rozstrzygając lub ułatwiając ocenę piw. Najwięcej kontrowersji wzbudza barwa, określona w skali jednostek EBC. W tym celu, po raz pierwszy w tym roku, na stole ustawiono wzorce barwy piwa: 15 EBC, 30 EBC i 45 EBC. Pozostałe parametry każdy ocenia indywidualnie.
Do piw pszenicznych (Hefeweizen), arkusz ocen dla odróżnienia posiadał barwę żółtą, nie uwzględnia się klarowności.
Po zakończeniu oceny prowadzący wypełnia specjalnie przygotowaną tabelę wpisując wyniki poszczególnych degustatorów dokonując podsumowania. Skrajne wyniki są skreślane i brane są pod uwagę tylko pozostałe. O ostatecznej kolejności decyduje uzyskana największa liczba punktów.
W przypadku gdy więcej niż jedno piwo otrzyma identyczną liczbę punktów w pierwszej kolejności, podejmuje się dyskusję w celu ustalenia ostatecznej kolejności. Jeżeli degustatorzy nie dojdą do porozumienia dochodzi do dogrywki.
O godzinie 17.30 grupy zakończyły ocenę.

Osobiście oceniałem 65 piw w 7 turach. 4 eliminacje (Helles/Lager, Pilzner styl bochemski, Pilzner styl niemiecki i Bawarskie Märzen) i 3 finały (Festbier, Hefeweizen hell i Heller Bock). W dwu eliminacjach usunęliśmy 3 piwa za barwę odbiegającą od właściwej. Miałem jedną dogrywkę, gdyż trzy piwa uzyskały taką samą liczbę punktów.
Z wielką przyjemnością stwierdzam, że uczestnictwo w takim konkursie to nie tylko przyjemność, ale i doskonałe doświadczenie. Rokrocznie zdobywam podczas jego trwania wiele informacji, których nie zdobyłbym w żaden inny sposób. Nieprzewidziane sytuacje same wyłaniają problemy i tam też obserwuję, jak się je rozwiązuje.

Na zakończenie dnia zawieziono nas na uroczystą kolację do restauracji Augustinera przy Neuhauser Strasse, powstałej pod koniec XIX wieku. Budynek, w którym się ona mieści, powstał w 1829 r., a wybudowano go jako siedzibę zsekularyzowanego browaru augustian.
Klasztor ten mieścił się wówczas w pobliżu katedry Najświętszej Marii Panny (Frauenkirche).
Jego historie sięga XV wieku a marka jest po dzień dzisiejszy chyba najbardziej popularna w Monachium.
Kolację podano nam w pięknej stylowej Białej Sali mieszczącej się na pierwszym piętrze. Okrasę stanowiło uroczyste odszpuntowanie drewnianej beczki przez piwowara z browaru restauracyjnego w Pradze, U Fleku. I ja na tej uczcie byłem i takie piwo piłem.

W sobotę o 8.15 całą ekipę przewieziono do klasztornego browaru w Andechs, położonego nad jeziorem Ammersee. To właśnie piwa z tego browaru były inspiracją dla amerykańskiej marki Andeker. W klasztorze piw się już nie warzy, gdyż produkcję ich przeniesiono do nowopowstałego browaru na peryferiach miejscowości. Można tam jednak, w starej gospodzie, posmakować 8 rodzajów piwa i kilku gatunków serów. Do dnia dzisiejszego tamtejsi zakonnicy produkują gorzkie likiery w kilku odmianach i owocowe odmiany brandy.
Z bagażem kolejnych doświadczeń, nowo zdobytą wiedzą wracałem do kraju. Do zobaczenia za rok.

Piwu Cześć!

Marek Suliga