Co z Kmicicem?
25.02.2005
22 lutego na kolejnym spotkaniu zebrał się Lokalny Krąg Bractwa Piwnego w Częstochowie. Wieczór ten postanowiliśmy poświęcić naszemu lokalnemu częstochowskiemu browarowi.
Od kilku miesięcy dochodziły do nas informacje, że Browar Kmicic w Częstochowie przeżywa pewne kłopoty. Pomimo wszystko jednak patrzyliśmy w przyszłość z nadzieją i optymizmem, nie pierwsze bowiem to problemy, jakim ten browar musiał stawić czoła. Dotychczas się udawało; liczymy, że i tym razem będzie podobnie. Sytuacja jednak nie napawa optymizmem. Coraz więcej się mówi o zamknięciu browaru. Od kilku tygodni browar nie warzy piwa, słodownia jest pusta. Każdego piwosza takie informacje muszą zmartwić - znika kolejny mały browar - a cóż dopiero nas, członków Bractwa Piwnego z Częstochowy. Może jednak da się coś zrobić, póki co, zdobycie kilku butelek Kmicica, Kmicica Mocnego czy Bohuna, nie należało do najłatwiejszych. Nam się udało, może więc i browar poradzi sobie z - miejmy nadzieję - przejściowymi kłopotami. Browar na razie nie udziela informacji, ale jesteśmy umówieni wstępnie na spotkanie w przyszłym tygodniu, wtedy - myślę - będziemy wiedzieć więcej i na pewno się tą wiedzą podzielimy z wszystkimi członkami i przyjaciółmi Bractwa. Wreszcie nadeszła pora na degustację częstochowskiego piwa. Ciągle wierzymy, że nie ostatnią. Smakowało jak zawsze, a w tej sytuacji szczególnie dobrze. Każdy łyk był przez nas szczególnie celebrowany i każdemu z nas cisnęło się na usta "ile Cię trzeba cenić ten tylko się dowie kto Cię stracił".
cdn.
cdn.
Krąg Częstochowski