Aktualności

« poprzedni  |  powrót do listy  |  następny »

Bydgoszcz żegna się z Kujawiakiem

26.10.2006

Sprawdziły się nasze wcześniejsze informacje - Grupa Żywiec sprzeda browar w Bydgoszczy.

Według piwnego giganta, produkcja piwa w bydgoskim zakładzie stała się nieopłacalna. Czas go sprzedać.


Browar pod młotek, marka zostaje

Firma przejęła browar dwa lata temu od Brau Union. Dziś wytwarza tam dwa rodzaje piwa butelkowego (Kujawiaka i Tatrę), 50 mln litrów rocznie.
Zdaniem Krzysztofa Ruta, dyrektora ds. korporacyjnych w Grupie Żywiec, to zbyt mało, a na zwiększenie produkcji nie ma szans. Browaru nie można rozbudować, ponieważ znajduje się w centrum miasta. - Jednak ze względu na to, jak dużo zainwestowaliśmy w rozwój marki Kujawiak, nie sprzedamy jej - dodaje Krzysztof Rut.
Wynika z tego, że Kujawiak nadal będzie produkowany. Jednak już nie w Bydgoszczy, lecz prawdopodobnie w jednym z browarów należących do grupy, czyli w: Leżajsku, Warce, Elblągu, Cieszynie, bądź Żywcu.


Cisza przed burzą

Pracownicy bydgoskiego browaru są przerażeni. - W firmie coraz głośniej o tym, że Żywiec chce pozbyć się browaru do końca tego roku - mówi anonimowo jeden z nich. - Atmosfera jest napięta. Kierownictwo chwali się w mediach, że pracownicy są na bieżąco informowani o zamierzeniach spółki, a my mamy wrażenie, że ukrywa się przed nami najgorszą prawdę, to, że wkrótce zostaniemy bez pracy.
- Staramy się znaleźć rozwiązanie, które zaakceptują załoga i kierownictwo browaru - twierdzi dyrektor Rut.

Wczoraj do "Kujawiaka” pojechał Leszek Walczak, przewodniczący regionu NSZZ "Solidarność” w Bydgoszczy. - Na razie trwają negocjacje z inwestorami. Gdy będą znane szczegóły, wyrazimy swoją opinię. Miejmy nadzieję, że nowy właściciel nikogo nie zwolni.

Kupnem bydgoskiego zakładu zainteresowane są dwa browary: z Rakszawy (woj. podkarpackie) i Jabłonnej (woj. mazowieckie).
 

Gazeta Pomorska

 

Agnieszka Domka-Rybka