Browar w Bydgoszczy się nie odrodzi
We wtorek minął ostateczny termin, który związkowcy wynegocjowali z zarządem Grupy Żywiec na poszukiwanie nowego inwestora. Nikogo odpowiedniego nie udało się znaleźć, choć chętny był Browar Grudziądz. - I raczej już nie uda się tego zrobić - powątpiewa Krzysztof Rut, dyrektor do spraw operacyjnych w Grupie Żywiec. - Zresztą to wiedzieliśmy już w listopadzie.
Piwo Kujawiak będzie produkowane w innym z browarów Grupy Żywiec, a na działkę z nieruchomościami właściciel będzie szukał kupca. Pracownicy Kujawiaka dostali już wypowiedzenia. - Z 1 stycznia z zakładem żegna się 48 osób. Pozostaje na miejscu jeszcze około 20, które będą pilnowały mienia - mówi Ryszard Borucki, szef zakładowej Solidarności.