Browar nie ustąpi hurtownikom
23.03.2006
80 procent hurtowni, z którymi handluje gigant, przystało na nowe warunki. Zbuntowana mniejszość nie może liczyć na inne zasady.
Za tydzień Kompania Piwowarska (KP), największy krajowy producent piwa, wprowadzi w życie nowe zasady dystrybucji. Dla hurtowni, z którymi do tej pory handlował browar, w praktyce oznacza to zmianę warunków współpracy. Z 500 stałych partnerów już około 400 podpisało nowe umowy. Nie
wszyscy jednak uznali poprawione warunki za możliwe do przyjęcia Innych zasad współpracy nadal domaga się około setka hurtowni ze Stowarzyszenia Hurtowników Piwa i Napojów. Nie mogą jednak liczyć, że producent specjalnie dla
nich przygotuje inne warunki.
— Wszystkim hurtownikom zaoferowane zostały warunki współpracy oparte na jednakowych zasadach. Stosujemy zasadę równego traktowania. Stale rozmawiamy z hurtowniami ze stowarzyszenia. Zależy nam na współpracy z nimi — mówi Paweł Kwiatkowski, rzecznik KP.
Szansę, że KP ulegnie pod naciskiem zbuntowanych hurtowni, są znikome. Na rynku działa 1200 podmiotów z koncesją na obrót piwem. Tych hurtowników, którzy nie zdecydują się na współpracę, na pewno uda się zastąpić nowymi.
— Mają czas na podjecie decyzji do końca miesiąca. Uważam, że warunki, które im oferujemy, są bardzo atrakcyjne i przewiduję, że większość z nich zdecyduje się je przyjąć — mówi Paweł Kwiatkowski o hurtowniach, które nie podpisały
jeszcze umów.
O hurtowniach krytykujących działania KP pisaliśmy w „PB" 13
marca. Niezadowoleni partnerzy zagrozili akcją protestacyjną. Uznali, że kolejne propozycje KP są coraz
mniej opłacalne, terminy płatności nie są precyzyjnie określone, a przydzielanie upustów jest uznaniowe.
— Każdy kolejny aneks narzucał hurtownikom coraz bardziej
uciążliwe warunki, wskutek czego rentowność naszej działalności zbliżyła się niemal do zera — mówił członek zarządu Stowarzyszenia Hurtowników Piwa i Napojów.
KP w to nie wierzy. Zapewnia, że browar wspiera swoich partnerów merytorycznie i finansowo.
— Hurtownicy będą mieli możliwość skorzystania z rabatów. KP
będzie także pomagać przez prowadzenie centralnych i regionalnych programów wspierających sprzedawane marki. W ramach warunków handlowych istnieje możliwość wspólnego z dystrybutorem inwestowania w rozwój wspólnego biznesu do wartości określonej w umowie — wylicza Paweł Kwiatkowski.
wszyscy jednak uznali poprawione warunki za możliwe do przyjęcia Innych zasad współpracy nadal domaga się około setka hurtowni ze Stowarzyszenia Hurtowników Piwa i Napojów. Nie mogą jednak liczyć, że producent specjalnie dla
nich przygotuje inne warunki.
— Wszystkim hurtownikom zaoferowane zostały warunki współpracy oparte na jednakowych zasadach. Stosujemy zasadę równego traktowania. Stale rozmawiamy z hurtowniami ze stowarzyszenia. Zależy nam na współpracy z nimi — mówi Paweł Kwiatkowski, rzecznik KP.
Szansę, że KP ulegnie pod naciskiem zbuntowanych hurtowni, są znikome. Na rynku działa 1200 podmiotów z koncesją na obrót piwem. Tych hurtowników, którzy nie zdecydują się na współpracę, na pewno uda się zastąpić nowymi.
— Mają czas na podjecie decyzji do końca miesiąca. Uważam, że warunki, które im oferujemy, są bardzo atrakcyjne i przewiduję, że większość z nich zdecyduje się je przyjąć — mówi Paweł Kwiatkowski o hurtowniach, które nie podpisały
jeszcze umów.
O hurtowniach krytykujących działania KP pisaliśmy w „PB" 13
marca. Niezadowoleni partnerzy zagrozili akcją protestacyjną. Uznali, że kolejne propozycje KP są coraz
mniej opłacalne, terminy płatności nie są precyzyjnie określone, a przydzielanie upustów jest uznaniowe.
— Każdy kolejny aneks narzucał hurtownikom coraz bardziej
uciążliwe warunki, wskutek czego rentowność naszej działalności zbliżyła się niemal do zera — mówił członek zarządu Stowarzyszenia Hurtowników Piwa i Napojów.
KP w to nie wierzy. Zapewnia, że browar wspiera swoich partnerów merytorycznie i finansowo.
— Hurtownicy będą mieli możliwość skorzystania z rabatów. KP
będzie także pomagać przez prowadzenie centralnych i regionalnych programów wspierających sprzedawane marki. W ramach warunków handlowych istnieje możliwość wspólnego z dystrybutorem inwestowania w rozwój wspólnego biznesu do wartości określonej w umowie — wylicza Paweł Kwiatkowski.
Puls Biznesu
Katarzyna Kozińska