Brama piwna
11.05.2004
(Lublin) Już za kilka dni wieżę Bramy Krakowskiej oplecie ażurowa konstrukcja rusztowania, a później zniszczonymi murami wizytówki miasta zajmą się konserwatorzy. Remont podzielono na dwa etapy. Potrwa co najmniej 5 miesięcy, a zapłaci za niego Kompania Piwowarska. W zamian przez rok na bramie będzie wisiał reklamowy baner sponsora.
– Właściwie wszelkie porozumienia i umowy zostały już podpisane – dowiedzieliśmy się w Muzeum Lubelskim, które zarządza budynkiem bramy. – Początek prac to już kwestia dni.
Montaż rusztowań będą nadzorować pracownicy browaru.
– W pierwszym etapie prac chcemy skupić się na remoncie przedbramia – wyjaśnia Grażyna Jakimińska, kierownik Muzeum Miasta Lublina.
Odnową zabytku zajmie się Przedsiębiorstwo Budownictwa Specjalistycznego i Konserwacji Zabytków Arcus. Wstępny projekt prac konserwatorskich i budowlanych wykonała konserwator Monika Konkolewska. Koszt remontu to około 200 tys. zł.
– Cegły zostaną zaimpregnowane specjalnym preparatem i w ten sposób zabezpieczone przed dalszą erozją – dodaje Grażyna Jakimińska.
– Ubytki chcemy zrekonstruować. Najbardziej zniszczone cegły będą wyjmowane i zastępowane nowymi.
Gotycka cegła będzie specjalnie wypalona. Budulec zostanie zakupiony najprawdopodobniej w Kraśniku.
– Mimo remontu Brama Krakowska nie zostanie zamknięta – obiecuje Grażyna Jakimińska. – Specjalnie zamontowany daszek zabezpieczy przechodniów przed przypadkowo spadającymi odłamkami muru.
Pierwszy etap prac będzie bardzo czasochłonny i może potrwać nawet kilka miesięcy. Cały remont powinien zakończyć się do końca października.
W ubiegłych latach za pieniądze sponsora, który potem zawiesił na bramie swój baner, remontowano tylko górną kondygnację. Rok temu, w październiku, remont stał się palącą potrzebą, ponieważ z bramy posypały się cegły.
Montaż rusztowań będą nadzorować pracownicy browaru.
– W pierwszym etapie prac chcemy skupić się na remoncie przedbramia – wyjaśnia Grażyna Jakimińska, kierownik Muzeum Miasta Lublina.
Odnową zabytku zajmie się Przedsiębiorstwo Budownictwa Specjalistycznego i Konserwacji Zabytków Arcus. Wstępny projekt prac konserwatorskich i budowlanych wykonała konserwator Monika Konkolewska. Koszt remontu to około 200 tys. zł.
– Cegły zostaną zaimpregnowane specjalnym preparatem i w ten sposób zabezpieczone przed dalszą erozją – dodaje Grażyna Jakimińska.
– Ubytki chcemy zrekonstruować. Najbardziej zniszczone cegły będą wyjmowane i zastępowane nowymi.
Gotycka cegła będzie specjalnie wypalona. Budulec zostanie zakupiony najprawdopodobniej w Kraśniku.
– Mimo remontu Brama Krakowska nie zostanie zamknięta – obiecuje Grażyna Jakimińska. – Specjalnie zamontowany daszek zabezpieczy przechodniów przed przypadkowo spadającymi odłamkami muru.
Pierwszy etap prac będzie bardzo czasochłonny i może potrwać nawet kilka miesięcy. Cały remont powinien zakończyć się do końca października.
W ubiegłych latach za pieniądze sponsora, który potem zawiesił na bramie swój baner, remontowano tylko górną kondygnację. Rok temu, w październiku, remont stał się palącą potrzebą, ponieważ z bramy posypały się cegły.
Kurier Lubelski
Tomasz Stawecki