Bosman na zimę
02.11.2005
Bosman Polarny to limitowana seria piwa, która właśnie pojawiła się w sklepach i zniknie z nich wiosną.
To piwo inne niż dotychczas produkowane. Mocniejsze od czerwonego fulla, ale słabsze niż zielony specjal. Wyróżnia się też etykietą utrzymaną w zimowych, biało-granatowych barwach. Na szczycie tuż nad nazwą piwa namalowano dwa polarne niedźwiedzie płynące na krze.
- Ważniejsze są jednak walory smakowe - mówi Leszek Siwecki, rzecznik koncernu piwowarskiego Carlsberg Polska, właściciela marki i browaru Bosman. - To piwo ma rozgrzewać, gdy zimno na dworze.
Bosman Polarny zawiera 6 proc. alkoholu i aż 13,5 proc. ekstraktu. Dzięki temu ma lekko słodkawy posmak. Nalewany jest tylko w butelki zwrotne. To kolejna seria limitowana z browaru przy ul. Chmielewskiego. Poprzedniej zimy na rynku pojawiło się piwo w barwach Pogoni (Bosman jest głównym sponsorem klubu). Limitowane serie zwykle kończą swój żywot po kilku miesiącach. Polarny zniknie z półek w marcu.
- Być może pojawi się ponownie kolejnej zimy - mówi Siwecki. - Teraz za wcześnie, by to planować.
- Ważniejsze są jednak walory smakowe - mówi Leszek Siwecki, rzecznik koncernu piwowarskiego Carlsberg Polska, właściciela marki i browaru Bosman. - To piwo ma rozgrzewać, gdy zimno na dworze.
Bosman Polarny zawiera 6 proc. alkoholu i aż 13,5 proc. ekstraktu. Dzięki temu ma lekko słodkawy posmak. Nalewany jest tylko w butelki zwrotne. To kolejna seria limitowana z browaru przy ul. Chmielewskiego. Poprzedniej zimy na rynku pojawiło się piwo w barwach Pogoni (Bosman jest głównym sponsorem klubu). Limitowane serie zwykle kończą swój żywot po kilku miesiącach. Polarny zniknie z półek w marcu.
- Być może pojawi się ponownie kolejnej zimy - mówi Siwecki. - Teraz za wcześnie, by to planować.
Gazeta Wyborcza
mpr
