AMATOR PIWA PREZENTUJE – PIWO SEZONOWE DOŻYNKOWE
Dożynkowe jest klarownym, jasno złocistym piwem, które generuje dość kiepską pianę. Nie jest ona zbyt wysoka, składa się z drobnych pęcherzy, szybko opada i prawie w ogóle nie oblepia ścianek. Ponownie koncernowa klasyka w rasowym wydaniu.
Piwo zostało obdarzone przez „naturę” nader wysokim i lekko szczypiącym wysyceniem CO2.
Zapach jest nikły niczym rosa w letnie poranki. Koncernowa, lekko słodka słodowość zdominowała ten trunek na dobre. W tle minimalne biszkopty oraz niuanse kwaskowe.
W smaku ponownie słodowa nuta przykrywa swoimi mackami niewielkie kwaskowe echa. Dalej jest już tylko pustka.... Piwo z początku słodkawe, po chwili staje się lekko kwaskowe, a na finiszu przeistacza się ponownie w słodkiego ‘potworka’. Goryczki jest tutaj tyle, co soli w wodzie słodkiej.
Do niezbyt wyszukanego smaku dochodzi niska pełnia smaku i raczej mizerna treściwość oraz głębia. Trochę lepiej jest już z pijalnością, głównie za sprawą mało kontrowersyjnego smaku i stosunkowo niskich parametrów.
Dożynkowe moim zdaniem to kompletny niewypał. Jako piwo, samo w sobie jest OK. W zasadzie nie posiada wad, ale jako piwo z nowej i prestiżowej linii dużego koncernu powinno oferować znacznie więcej. Przecież to już było.... Kiedy ‘ONI’ w końcu się obudzą? W dzisiejszych czasach nie sposób zwojować piwnego świata zwykłym, niepasteryzowanym lagerem w cenie 4 złote za butelkę!!! No ludzie, trochę rozwagi.
Pozostaje nam jedynie czekać na następny, bardziej obiecujący wynalazek z tej serii – Świąteczne, czyli „jasne pełne z dodatkiem Porteru”.
OCENA: 5/10
CENA: 3.99ZŁ (Simply)
CARLSBERG POLSKA
Piwu cześć!
Amator Piwa